CIR: obradowała Rada Ministrów (komunikat)
...
20.02.2013 | aktual.: 20.02.2013 15:23
20.02. Warszawa - CIR informuje:
Podczas dzisiejszych obrad Rada Ministrów przyjęła:
- projekt ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej,
- założenia do projektu ustawy o zmianie ustawy o zasadach użycia lub pobytu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej poza granicami państwa.
Zajęła stanowisko wobec:
- senackiego projektu ustawy o zmianie ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego (druk nr 677),
- poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych (druk nr 846),
- poselskiego projektu ustawy o dotacji przeznaczonej dla niektórych podmiotów (druk nr 917).
Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej, przedłożony przez ministra spraw wewnętrznych.
W projektowanej ustawie uregulowano kompleksowo kwestie użycia lub wykorzystania środków przymusu bezpośredniego (śpb) i broni palnej przez poszczególne formacje i uprawnione służby. Przyjęto generalną zasadę, że użycie przez służby konkretnego środka przymusu lub broni palnej musi być adekwatne do stopnia zagrożenia, a zastosowany środek powinien charakteryzować się realnie najmniejszą dolegliwością.
Obecnie obowiązującym przepisom, które powstawały na przestrzeni kilkudziesięciu lat, brakuje jednolitości. Ponadto są one niezgodne z Konstytucją RP. Trybunał Konstytucyjny 17 maja 2012 r. stwierdził niezgodność z ustawą zasadniczą kilku ustaw, w tym m.in. ustaw: o Policji, Straży Granicznej, Żandarmerii Wojskowej, ABW, Służby Celnej. Za niekonstytucyjne uznane zostały przepisy upoważniające do określenia w rozporządzeniach regulacji związanych ze stosowaniem środków przymusu bezpośredniego.
Projektowana ustawa ujednolica obecne przepisy w taki sposób, aby służby, które wykonują zbliżone zadania, miały możliwość użycia podobnych środków przymusu bezpośredniego. Przepisami objęto wszystkie zagadnienia związane ze stosowaniem tych środków i broni palnej przez uprawnione służby, a więc przez te formacje, których funkcjonariusze, żołnierze, strażnicy, inspektorzy i pracownicy są uprawnieni do ich użycia.
Chodzi m.in. o Policję, Straż Graniczną, ABW, CBA, BOR, Służbę Celną, Więzienną, Straż Ochrony Kolei, Straż Parku, Agencję Wywiadu, Żandarmerię Wojskową, inspektorów Inspekcji Transportu Drogowego, Kontroli Skarbowej, strażników Państwowej Straży Łowieckiej, Rybackiej, Straż Gminną, pracowników firm ochroniarskich, zakładów poprawczych, schronisk dla nieletnich. Poszczególnym formacjom przyporządkowano zamknięte katalogi środków przymusu bezpośredniego.
Przepisy projektowanej ustawy oprócz ujednolicenia zasad, sposobów użycia lub wykorzystania środków przymusu bezpośredniego i broni palnej, określają przypadki, w jakich mogą być użyte oraz tryb postępowania przed i po ich użyciu/wykorzystaniu.
Wprowadzono nowe środki przymusu bezpośredniego, w tym m.in.: narzędzia i środki do pokonywania zamknięć budowlanych i innych przeszkód (materiały wybuchowe), środków pirotechnicznych o właściwościach ogłuszających lub olśniewających (granaty hukowo-błyskowe, petardy). Zrezygnowano ze stosowania prowadnic, uznano bowiem, że kajdanki są lepszym i skuteczniejszym środkiem. Nie będzie używana także broń gazowa, blokady stawu kolanowego czy zasłony na twarz.
Zgodnie z nowymi przepisami, funkcjonariusze BOR, ABW, Straży Ochrony Kolei oraz strażnicy: Państwowej Straży Łowieckiej, Państwowej Straży Rybackiej, Straży Leśnej i Straży Marszałkowskiej, wzorem Policji czy Straży Granicznej, będą mieli uprawnienia do stosowania tzw. paralizatorów. Środek ten będzie mógł być użyty w ostateczności, gdy użycie innych środków przymusu będzie niemożliwe lub może okazać się nieskuteczne.
Funkcjonariusze Służby Więziennej, którzy dotąd mogli posługiwać się paralizatorem jako środkiem przymusu bezpośredniego, zrezygnowali z takiej możliwości. Istotnym rozwiązaniem jest rezygnacja z możliwości użycia broni palnej przez pododdział zawarty.
Podczas użycia broni palnej będzie obowiązywać - tak jak obecnie - okrzyk identyfikujący formację, np. "Policja" czy "ochrona", strzał ostrzegawczy, a w razie niepodporządkowania się tym wezwaniom - okrzyk "Stój, bo strzelam". Przyjęto, że procedury postępowania przed użyciem broni palnej (lub poszczególnych jej elementów) będzie można nie stosować w sytuacjach szczególnych, np. gdy ich (pełne lub częściowe) zrealizowanie mogłoby narazić na niebezpieczeństwo uprawnionego lub inną osobę.
Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu ustawy o zmianie ustawy o zasadach użycia lub pobytu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej poza granicami państwa, przedłożone przez ministra obrony narodowej.
Zaproponowano zrównanie zasad rozliczania czasu pracy cywilnych pracowników wojska z żołnierzami zawodowymi w polskich kontyngentach wojskowych, którzy świadczą pracę za granicą w strefie działań wojennych.
Oznacza to, że cywilni pracownicy kontyngentów (np. lekarze, psycholodzy, ratownicy medyczni, prawnicy)
stracą prawo do nadgodzin, czyli nie będą wobec nich stosowane zasady Kodeksu pracy. Spod zasad Kodeksu pracy są obecnie wyłączeni żołnierze kontyngentów, których czas pracy określony jest zadaniami służbowymi, co jest zgodne z prawem europejskim.
Po zmianach w ustawie te dwie grupy: pracownicy i żołnierze, wykonujący zadania wspólnie i w takich samych warunkach, będą traktowani jednakowo, czyli ich czas pracy będzie określany zadaniami służbowymi.
Te zmiany są konieczne, ponieważ w przypadku pracowników cywilnych na misji trudno rozdzielić czas pracy od czasu wolnego. W praktyce tacy pracownicy wykonują swoje zadania zawsze, gdy jest to konieczne (np. w soboty, niedziele, porze nocnej) i na ogół nie jest możliwa jednoznaczna ocena - ze względu na nagły i nieprzewidywalny charakter zdarzeń - czy podjęte czynności były wykonywane w czasie pracy czy w czasie wolnym. Często pracownicy traktują niektóre zadania jako realizowane w godzinach nadliczbowych, za które powinni otrzymać dodatkowe wynagrodzenie.
Dodatkowe trudności z odróżnieniem czasu pracy od wypoczynku pojawiają się w sytuacji wprowadzenia najwyższego stanu gotowości bojowej, czy też w czasie trwania ataku. Jednocześnie nie jest możliwe zatrudnienie większej liczby pracowników, bo stan osobowy kontyngentu jest określany przez prezydenta.
Proponowane wyłączenie przepisów Kodeksu pracy wobec cywilnych pracowników wojska, oznacza usunięcie ograniczeń dotyczących rozliczania ich czasu pracy, zwłaszcza w zakresie przestrzegania normy dobowej i tygodniowej, przerwy na odpoczynek, pracy w niedzielę i święta, w nocy, a przede wszystkim nadgodzin.
Ponadto, obecnie dowódca musi prowadzić dokumentację czasu pracy pracowników zatrudnionych w kontyngencie, czyli uzupełniać kartę czasu pracy w zakresie obejmującym: pracę w niedzielę i święta, w porze nocnej, w godzinach nadliczbowych oraz w dodatkowe dni wolne od pracy. Nowe regulacje odciążą dowódcę kontyngentu od czynności biurokratycznych związanych z wprowadzaniem tych danych oraz wyliczaniem każdemu pracownikowi ilości przepracowanych przez niego godzin nadliczbowych.
Trzeba też przypomnieć, że w przypadku pracowników cywilnych wyjazd na misje jest dobrowolny i są oni świadomi ekstremalnych warunków, w jakich będą wykonywać swoją pracę. Rekompensatą za wyjątkowo uciążliwe warunki pracy jest wyższe wynagrodzenie obejmujące dodatki: wojenny (zwiększony) i zagraniczny.
Wysokość tych dodatków ustalono w sposób sztywny za czas udziału w kontyngencie, a nie np. w relacji do godzin faktycznego świadczenia pracy. Oznacza to, że w sytuacji, kiedy np. pracownik nie świadczy pracy, to jednak pobiera dodatki (wojenny i zagraniczny) w pełnej wysokości.
Ponadto, obecne rozwiązania prawne dla dowódców kontyngentów rodzą poważne skutki finansowe związane z wypłatami dodatkowych wynagrodzeń za nadgodziny. Orzeczenie Sądu Najwyższego z czerwca 2011 r. spowodowało, że wynagrodzenie za godziny nadliczbowe, które od stycznia do września 2011 r. wynosiło średnio 18 zł za godzinę - wzrosło do ok. 75 zł za godzinę, czyli o ponad 400 proc. Przy założeniu, że rocznie ok. 60 pracowników wyjeżdża w kontyngentach wojskowych, dla budżetu oznaczałaby to wydatek ok. 600 tys. zł.
Nowe regulacje nie będą dotyczyć pracowników wojska, z którymi nawiązano stosunek pracy przed dniem wejścia znowelizowanej ustawy w życie.
Rada Ministrów zajęła stanowisko wobec senackiego projektu ustawy o zmianie ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego (druk nr 677), przedłożone przez ministra pracy i polityki społecznej.
Rada Ministrów pozytywnie ocenia inicjatywę senacką, której celem jest wyeliminowanie normy dyskryminującej określoną grupę osób w dochodzeniu do potwierdzenia swoich uprawnień wynikających z tej ustawy. Chodzi osoby uczestniczące w tzw. Istriebitielnych batalionach (działających w latach 1944-1945 w województwach: lwowskim, stanisławowskim, tarnopolskim i wołyńskim) oraz osoby poszkodowane podczas wystąpień wolnościowych na Wybrzeżu w grudniu 1970 r.
W senackim projekcie zaproponowano uchylenie ust. 4 w art. 22 ustawy o kombatantach, który mówi o tym, że wnioski o przyznanie uprawnień kombatanckich dla ww. osób mogą być składane w określonym trybie do 31 grudnia 1999 r.
Przepis ten zakwestionował Trybunał Konstytucyjny w wyroku ogłoszonym 20 stycznia 2012 r. W ocenie TK regulacja ta narusza zasadę bezpieczeństwa prawnego, zasadę zaufania jednostek do stanowionego prawa, co jest sprzeczne z art. 2 ustawy zasadniczej.
Zdaniem rządu, zaproponowana zmiana - czyli uchylenie ww. przepisu określającego datę składania wniosków do Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych chodzi o przyznanie uprawnień - wykonuje orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Należy podkreślić, że w rządowym projekcie nowelizacji ustawy o kombatantach zawarto regulację dotyczącą wykonania wyroku TK.
Rada Ministrów zajęła stanowisko wobec poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych (druk nr 846), przedłożone przez ministra pracy i polityki społecznej.
Rząd negatywnie opiniuje poselski projekt, ponieważ ma on braki merytoryczne i jest niemożliwy do sfinansowania przez budżet.
Posłowie zaproponowali podwyższenie kryterium dochodowego uprawniającego do świadczeń rodzinnych z 539 do 1000 zł dla wszystkich rodzin. Oznacza to rezygnację ze stosowania innego, podwyższonego kryterium dochodowego w sytuacji, gdy w rodzinie jest dziecko niepełnosprawne.
Obecnie kryterium dochodowe dla takiej rodziny wynosi 623 zł, a od 1 listopada 2014 r. będzie to 664 zł. W przypadku pozostałych rodzin jest to 539 zł, a od 1 listopada 2014 r. będzie to 574 zł. Zdaniem rządu, dla poselskiej propozycji nie przedstawiono żadnego uzasadnienia, a świadczenia rodzinne są finansowane z budżetu państwa, co oznacza, że w obecnych realiach finansowych proponowana kwota nie może być zaakceptowana.
Dlatego też obecne rozróżnienie: na rodziny z dzieckiem niepełnosprawnym i pozostałe trzeba utrzymać i zachować dla nich osobne wysokości kryteriów dochodowych. Sytuacja rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym jest trudniejsza, ponieważ ponoszą one dodatkowe wydatki na leczenie, rehabilitację, itp.
Zdaniem posłów należy też uzależnić wysokość zasiłku rodzinnego od dochodu osiąganego w rodzinie. Według nich wysokość zasiłku miałaby wynosić miesięcznie: 1) 300 zł, jeżeli dochód rodziny w przeliczeniu na osobę (albo dochód osoby uczącej się) nie przekroczy 700 zł, 2) różnicę między kwotą 1000 zł a wysokością dochodu rodziny w przeliczeniu na osobę (albo dochodu osoby uczącej się).
Zdaniem rządu, takie rozwiązanie komplikuje istniejący system świadczeń rodzinnych i wprowadza niesprawiedliwy sposób obliczania zasiłku rodzinnego. Oznacza to, że gdy dochód rodziny w przeliczeniu na osobę nie przekroczy 700 zł, do takiej rodziny trafiałoby 300 zł - niezależnie od osiągniętego dochodu. Natomiast jeśli dochód rodziny przekroczy 700 zł - będzie to różnica między 1000 zł a osiągniętym dochodem. W praktyce oznacza to, że rodzinach lepiej sytuowanych (dochód w przedziale 701-1000 zł) zasiłek rodzinny będzie wypłacany w takiej wysokości, aby ich dochód na rodzinę z zasiłkiem wynosił 1000 zł.
Posłowie postulują również zastąpienie dokonywanej co 3 lata weryfikacji kryterium dochodowego i wysokości świadczeń rodzinnych - coroczną weryfikacją uwzględniającą poziom inflacji (z poprzedniego roku) i wysokość minimalnego wynagrodzenia. Obecnie kryteria dochodowe są weryfikowane co 3 lata przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych, z uwzględnieniem wyniku badania progu interwencji socjalnej.
Zdaniem rządu, poselska propozycja budzi wiele zastrzeżeń. Przede wszystkim jest nie do zrealizowania w obecnej sytuacji budżetowej. Poza tym, w poselskim projekcie nie wskazano też sposobu uwzględniania inflacji i minimalnego wynagrodzenia. Tym samym nie jest jasne, w jaki sposób będą podwyższane zasiłki rodzinne i kryteria dochodowe do nich uprawniające, co godzi w konstytucyjną zasadę demokratycznego państwa prawa.
Zadaniem rządu, wskazana przez posłów kwota 11,6 mld zł, jako roczne wydatki na zasiłki rodzinne - została niedoszacowana i obliczona na podstawie błędnych danych. Niedoszacowanie wynika przede wszystkim z zaniżonej w połowie liczby dzieci w rodzinach z jednym dzieckiem oraz przeciętnych wysokości przyszłego zasiłku.
Rada Ministrów zajęła stanowisko do poselskiego projektu ustawy o dotacji przeznaczonej dla niektórych podmiotów (druk nr 917), przedłożone przez ministra gospodarki.
Rząd pozytywnie opiniuje propozycję dalszego przeznaczania środków z dotacji budżetowej na likwidację niezabytkowych części kopalni soli w Wieliczce i Bochni oraz utrzymanie i zabezpieczenie obiektów zabytkowych tych kopalń.
Rząd popiera także przekazanie środków budżetowych dla Centralnej Pompowni "Bolko" na finansowanie działań związanych z odwadnianiem wyrobisk kopalnianych po zlikwidowanych zakładach górniczych wchodzących w skład nieistniejących Zakładów Górniczo-Hutniczych "Orzeł Biały".
Na podstawie obowiązujących przepisów dotowanie kopalni soli ma być realizowane do końca 2013 r. Jednak ze względu na ograniczenia finansowo-techniczne i szczególne wymogi wykonywania prac w obydwu kopalniach nie będzie możliwe wykonanie wszystkich planowanych przedsięwzięć likwidacyjno-zabezpieczających w tym terminie. Oznacza to, że część prac musi być kontynuowana po 2013 r.
Posłowie zaproponowali, aby finansowanie działań realizowanych w obiektach kopalni soli w Bochni było realizowane do końca 2017 r., a w przypadku Wieliczki - do końca 2020 r. Dla Centralnej Pompowni "Bolko" nie został wskazany termin zakończenia udzielania dotacji.
Zdaniem rządu, projektodawcy w uzasadnieniu do ustawy powinni przedstawić dotychczasowe efekty działań restrukturyzacyjnych oraz dokonać bilansu przeprowadzonych prac w obu kopalniach z uwzględnieniem poniesionych wydatków budżetowych. Uzasadnione wydaje się też uzupełnienie projektu o finansowanie z dotacji budżetowej prac w zabytkowej Kopalni Węgla Kamiennego - GUIDO (pod warunkiem uzyskania zgody Komisji Europejskiej w tym zakresie).
Rozszerzenia o ten dodatkowy podmiot dokonano na posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy. Ponadto rząd, z uwagi sytuację budżetu państwa, zaleca bardziej intensywne poszukiwanie pozabudżetowych źródeł finansowania i rozpoczęcie prac nad pozyskiwaniem środków samorządowych.
Polska ratyfikując Konwencję o ochronie światowego dziedzictwa kulturowego i naturalnego, zobowiązała się do ochrony kopalni soli w Wieliczce i Bochni - umieszczonych na liście światowego dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego UNESCO. Zdaniem rządu, proponowane rozwiązania umożliwią nie tylko zachowanie tych zbytków dla przyszłych pokoleń, ale przede wszystkim usuną zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi, związane z ruchem zakładu górniczego.
UWAGA: komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi wyłączną i pełną odpowiedzialność za jego treść.(PAP)
kom/ aja/