W Ksawerowie zamiast cmentarza jest park. Tak postanowił tamtejszy proboszcz
Proboszcz parafii rzymskokatolickiej w Ksawerowie utworzył komisję, która dekretem przemianowała cmentarz w Ksawerowie na "Park Cmentarny". "Park" w czasie rządowego zakazu wstępu będzie otwarty. Metropolita Łódzki Arcybiskup Grzegorz Ryś zwrócił się do proboszcza o natychmiastowe zamknięcie cmentarza.
31.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:31
W Ksawerowie (woj. łódzkie) ksiądz znalazł pomysł, jak obejść rozporządzenie rządu o zamknięciu na trzy dni wszystkich cmentarzy w Polsce. Zakaz wstępu na cmentarze obowiązuje od 31 października do 2 listopada 2020 r. i nie dotyczy jedynie pochówków i związanych z nim obrzędami.
"Proboszcz parafii Matki Bożej Częstochowskiej utworzył komisję, która specjalnym dekretem przemianowała Cmentarz w Ksawerowie na Park Cmentarny. "Park będzie więc otwarty" – napisał na Facebooku jeden z parafian w Ksawerowie.
Informacja ta lotem błyskawicy obiegła cały kraj i dotarła również do Metropolity Łódzkiego, ks. abpa. Grzegorza Rysia.
Jak dowiedział się money.pl., ten nakazał proboszczowi w Ksawerowie natychmiastowe zamknięcie cmentarza. – Ksiądz Arcybiskup zwrócił się do księdza proboszcza o zastosowanie się do rozporządzeń rządu i zamknął bezzwłocznie cmentarz i nie narażał ludzi na zakażenie wirusem – mówi ks. Paweł Kłys, rzecznik prasowy archidiecezji łódzkiej.
Czy ksiądz proboszcz prośby swojego zwierzchnika usłuchał? Tego ks. Kłys nie wie. – Informacja została mu przekazana – mówi krótko. Próbowaliśmy skontaktować się z proboszczem, ale telefon w kancelarii parafialnej w Ksawerowie milczy. Telefonu nie odbierał również oficer dyżurny policji w tym mieście.
Prymas Polski abp Wojciech Polak, w sobotniej porannej audycji radia RMF MF nie ukrywał, że decyzja władz o zamknięciu cmentarzy była dla hierarchów Kościoła pewnym zaskoczeniem. Nikt z nimi tej decyzji nie konsultował.
"Myślę, że wszyscy w jakiś sposób, patrząc na te zastraszająco rosnące liczby zachorowań, żeśmy się tego też spodziewali. Jest to bardzo bolesne na pewno dla wielu ludzi, jest to trudne do przyjęcia. (...) Myślę, że jest to uzasadnione, żebyśmy przede wszystkim się ze sobą w jakichś wielkich masach ludzkich nie stykali" - podkreślił.
Reakcje parafian z Ksawerowa na informację o utworzeniu tymczasowego "parku cmentarnego" są bardzo różne.
Jedni chwalą decyzję księdza i piszą w mediach społecznościowych podziękowania: "Wielki szacunek dla księdza proboszcza. Mam nadzieję, że w całym kraju tak to zrobią". Inna internautka dodaje: "Każdy człowiek odpowiada za siebie. Jeśli się boi zarażenia, to zostaje w domu i już. Są ludzie, dla których tradycja i pamięć bliskich, którzy odeszli jest ważniejsza niż obawa, więc nie wolno im tego zabraniać. Tak dla przypomnienia to każdy z nas umrze. Pozdrawiam proboszcza".
Wśród wiernych są również i tacy, którzy nie pochwalają obchodzenia przepisów.
"Według polskiego prawa jedynymi miejscami grzebalnymi w naszym kraju są cmentarze, nie żadne parki, ani skwery. Jeżeli chowa się w danym miejscu zmarłych, to jest to cmentarz i tyle. Nie uważam, że decyzja rządu była słuszna, powinni ogłosić to wcześniej, ale to, co robi ksiądz z Ksawerowa doprowadzi tylko do awantur pod cmentarzem między ludźmi, proboszczem, a policją i tyle" – napisał pan Marcin.
Jakie kary grożą za wejście, pomimo obowiązującego zakazu, na cmentarz?
Funkcjonariusze policji zapowiadają, że będą się posiłkować ustawą z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.
Za niestosowanie się do ustanowionych w stanie zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii nakazów, zakazów lub ograniczeń przewidziano w ustawie karę pieniężną w wysokości od 5 do nawet 30 tys. zł.