Co najbardziej irytuje nas w pracy
Niskie zarobki, duży wysiłek wkładany w pracę i konieczność ciągłego użerania się z szefem lub otaczającymi ludźmi
09.12.2013 | aktual.: 09.12.2013 12:16
*Niskie zarobki, duży wysiłek wkładany w pracę i konieczność ciągłego użerania się z szefem lub otaczającymi ludźmi. Do tego dochodzi jeszcze brak perspektyw na jakikolwiek rozwój. Nie brakuje zawodów będących źródłem niekończących się rozczarowań, stresów i zniechęcenia pracowników. Jeśli pracownik nie lubi tego co robi, dużo łatwiej wpadnie w stan frustracji. O tym co jest przyczyną największych irytacji w miejscu pracy wyrazili się w ankiecie użytkownicy portalu Praca.pl. Sprawdźmy co w firmie doprowadza nas do szału. *
Niskie wynagrodzenie
Za odpowiednie wynagrodzenie wiele osób jest w stanie ciężko pracować w zawodzie, nawet jeśli bardzo go nie lubią. Gdy jednak pensja jest mizerna, frustracja jest gwarantowana. Niskie zarobki są głównym powodem narastającego zniechęcenia do pracy. W ankiecie wskazało je aż 36 proc. osób. Rozgoryczenie jest zauważalne wśród osób ledwo wiążących koniec z końcem, którym po opłaceniu wszystkich rachunków (czynsz, prąd, gaz, telefon, kablówka) na życie zostają jej grosze. Ciężko jest też tym pracownikom, którzy nie widzą efektów pracy oraz tym, którzy są wykształceni w konkretnym zawodzie, a nie są w stanie żyć z niego.
Brak perspektyw
Wiele osób nie widzi sensu swojej pracy. Niemało odczuwa nieustanny w niej stres. Brak przekonania, że praca ma sens, to najczęstsze problemy pracowników, którzy nie mają "serca do pracy". Nie pomogą tu ani groźby ani prośby, lekiem może być jedynie właściwy sposób motywowania, bo frustracja dopada pracowników, którzy popadają w rutynę. Cierpią z powodu powtarzalności wykonywanych czynności, np. pracownicy produkcyjni, pracujący przy taśmie w fabryce. Na brak perspektyw narzeka 20 proc. zatrudnionych.
Przełożony
Mówi się, że przychodzi się do pracy, ale odchodzi od szefa. Cóż, w niejednej firmie szef to dla pracownika groźna, częściowo nierealna postać. Zresztą sami szefowie przyznają niekiedy, że podwładnych postrzegają jak anonimową masę. Pracownik dla szefa bywa trybikiem w maszynie, służącym do wykonywania projektów i zapewniania zysków firmie. Brak kontaktu lub problemy z szefem przekładają się nie tylko na jakość i efektywność pracy, ale wpływają także na samopoczucie psychiczne i niejednokrotnie odbijają się na kontaktach z bliskimi. Trudny szef i nieprzyjazna atmosfera w firmie to najczęstsze powody zmiany pracy. Twierdzi tak 13 proc. osób.
*Polecamy: * Święty spokój albo rózga
Warunki pracy
Ponad pół miliona Polaków pracuje w warunkach stanowiących zagrożenie dla zdrowia - wynika z badań GUS. Najpowszechniejszą niedogodnością w pracy okazuje się hałas. Zagrożeniami dla zdrowia jest też wymuszona pozycja ciała, niedostateczne oświetlenie lub ciężki wysiłek fizyczny. Pracownicy narzekają też często na stan pomieszczeń sanitarnych i socjalnych, brak papieru toaletowego, czy zardzewiały czajnik. Fatalne warunki, brud w łazienkach czy kuchni drażni i odbiera chęć do pracy 8 proc. osób.
Dojazdy do pracy
Wyrywają godzinę, a bywa, że dwie lub trzy, z naszego prywatnego czasu. Ponad 2 mln Polaków jeździ codziennie do pracy przynajmniej kilkadziesiąt kilometrów. Zdarza się, że i więcej. W skali miesiąca polscy pracownicy tracą na dojazdy 90 mln godzin! Dojazdy do pracy to utrapienie. Denerwują nas, męczą i wyniszczają. Z ich powodu pojawia się zmęczenie, nuda, frustracja. Te uczucia z czasem potęgują się. Nic dziwnego, że kłopoty z dojazdami mogą stać się przyczyną rosnącego zniechęcenia dla 8 proc. osób.
Współpracownicy
W każdej, nawet kilkuosobowej firmie, zdarzają się ludzie, z którymi trudno jest współpracować. Ich zachowania bywają różne. Jeden nie umie podejmować decyzji, inny nie przebiera w środkach i idzie do celu „po trupach”. Irytować może pracownik, który za nic ma społeczne reguły, czy tradycje i schematy postępowania. Taka osoba nie myśli o konsekwencjach swojego zachowania i bez skrupułów odbiera energię do pracy innym. Niektórzy potrafią dobrze radzić sobie z takim towarzystwem w pracy, dla innych to spory problem. Współpracownicy drażnią w pracy aż 7 proc. osób.
Zakres obowiązków służbowych
Stres stanowi biologiczną odpowiedź organizmu na stawiane mu wymagania: psychiczne, fizyczne czy fizjologiczne. Krótkotrwały jest mobilizujący, pobudza, wyostrza zmysły, a także poprawia koncentrację i zwiększa wydajność. Niemniej skutki długotrwałego stresu mogą doprowadzić do zaburzeń w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu. Prawie 60 proc. pracowników wykonywało lub wykonuje dobrowolnie i bezpłatnie zadania, które nie należą do ich służbowych obowiązków i wychodzą daleko poza zakres umowy. Irytuje to 4. proc. osób.
Nic, moja praca jest super
Ludzie zawsze ciągną tam, gdzie szansa na pracę i dobre zarobki jest największa. Czy można z tego wyciągnąć wniosek, że im kto więcej będzie zarabiał, tym bardziej będzie zadowolony? Wiele badań mówi, że tak właśnie jest. Ale niestety, dobra pensja do szczęścia nie wystarczy. Trudno się nią cieszyć, jeśli w każdej chwili można ją stracić. Na zadowolenie z życia ma więc też wpływ brak zagrożenia bezrobociem. Z fajnej pracy cieszy się zaledwie (a może aż) 4 proc. osób.
ml,MA,WP.PL