Co z tą Polską?
W środę pojawił się raport „Economic Survey of Poland” opublikowany przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Zawiera on m.in. wyższą prognozę ekonomiczną dla Polski na najbliższy rok.
28.03.2012 | aktual.: 28.03.2012 17:22
Opublikowany dokument zawiera informacje na temat Produktu Krajowego Brutto na rok 2012, który wedle oczekiwań OECD powinien kształtować się na poziomie 3 proc., a więc nieco wyżej niż poprzednia prognoza zakładająca realny wzrost o 2.5 proc. r/r. Kluczową rolę mającą wpływ na wzrost aktywności gospodarczej, a tym samym napędzającą koniunkturę odegrają Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej 2012, które odbędą się w naszym kraju już w czerwcu. Nie ma co ukrywać, że z tego tytułu napłynie do Polski przyzwoity strumień kapitału. Szacuje się, że nasz kraj ma odwiedzić ok. 1 mln kibiców, więc z pewnością będzie to również duża promocja turystyczna dla Polski na przyszłość. Kolejną sprawą są fundusze unijne, które również zasilą budżet państwa. Z dobrych informacji to nie wszystko - OECD również prognozuje zmniejszenie bezrobocia w 2012 roku do 10 proc., inflacji do 3.3 proc. oraz osiągnięcie zakładanego pułapu w przypadku deficytu, czyli 2.9 proc. PKB. Niemniej należy pamiętać, że mamy do czynienia ze spowolnieniem
gospodarczym względem 2011, w którym PKB wzrósł o 4.3 proc. Ponadto nasza rodzima waluta należy do koszyka instrumentów o podwyższonym ryzyku, w związku z czym kształtowanie się kursu złotego będzie bardzo mocno uzależnione od dynamiki na rynku walutowym oraz sytuacji gospodarczo–politycznej za granicą.
Wracając do sytuacji na rynku walutowym dnia dzisiejszego możemy dostrzec, że polski złoty traci na wartości względem ważniejszych walut naszego globu. Para EURPLN o godzinie 16.00 oscyluje w okolicach poziomu 4.1610. Na koniec wczorajszego dnia zanotowała wartość 4.1355, a dzisiejsze maksimum wynosi 4.1645 i jego wybicie dałoby szansę na osiągnięcie ostatniego szczytu 4.1621 z poniedziałku.
Główna para walutowa, czyli EURUSD o godzinie 16.05 notuje wartość 1.3315. Koniec wczorajszej sesji ta para walutowa zakończyła na poziomie 1.3318. Dzisiejsze minimum to 1.3298 i jego przebicie otwierałoby drogę w kierunku poniedziałkowego dołka 1.3191. Wspólna waluta traci na wartości po słabszej publikacji danych makroekonomicznych dla Francji i Wlk. Brytanii. PKB Francji za IV kwartał 2011r. wzrósł o 0.2 proc. k/k i było to zgodne z oczekiwaniami analityków, jednak sam wynik jest słabszy w stosunku do poprzedniego okresu 0.3 proc. k/k. Londyn również nie zachwycił ponieważ tam PKB skurczył się w ubiegłym kwartale o 0.3 proc., k/k względem poprzedniego okresu na poziomie 0.6 proc. k/k. Słabsze wyniki państw strefy euro mogły wpłynąć na osłabienie euro.
Adrian Mech
NOBLE Markets