Co zdrożeje, co stanieje w 2009 roku

Mimo światowego kryzysu, w tym roku ceny żywności w Polsce raczej nie będą rosły - pisze "Gazeta Wyborcza". Według dziennika, podrożeją wyłącznie produkty z importu. Gazeta zauważa jednocześnie, że to, co uda się nam zaoszczędzić na jedzeniu, wydamy na inne codzienne opłaty.

Co zdrożeje, co stanieje w 2009 roku
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Według prognoz "Gazety Wyborczej", nawet o 10 procent potanieje mleko, mniej zapłacimy także za drób i wieprzowinę. Tańsze w naszym kraju będą także mieszkania i rozmowy przez telefon komórkowy, dzięki nowym stawkom rozliczeń między operatorami.

Więcej - i to nawet o 40 procent- zapłacimy natomiast za wywóz śmieci. Rok temu wzrosła tak zwana opłata marszałkowska obierana od firm wywożących śmieci. Wzrosną także podatki lokalne, prąd i mandaty drogowe. Jak czytamy, przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 50 kilometrów może nas, według nowych przepisów, kosztować nawet tysiąc złotych.

"Gazeta Wyborcza" podkreśla, że w nowym roku możemy pożegnać się z dotychczasowymi dużymi zyskami z lokat bankowych.

Według dziennika, w 2009 roku, podobnie jak w ubiegłym roku, będzie trudniej o kredyty we frankach szwajcarskich. Nowością mają być natomiast, stabilne kredyty w euro. Jak czytamy, bankowcy nieoficjalnie zapowiadają, że mogą nieco odkręcić śrubę kredytową, gdy przycichną echa światowego kryzysu.

Obszerny artykuł o cenach w 2009 roku - w "Gazecie Wyborczej"

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)