Co zrobić, by Polacy mieli więcej dzieci?

Większe wsparcie dla rodzin w okresie kryzysu demograficznego zawierają opracowane przez Kancelarię Prezydenta rekomendacje. Prezydent rozpoczął dziś konsultacje w sprawie polityki rodzinnej. Do Pałacu zaproszeni zostali przedstawiciele klubów parlamentarnych.

Co zrobić, by Polacy mieli więcej dzieci?
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

27.05.2013 | aktual.: 12.12.2015 17:49

Aby jednak w Polsce rodziło się więcej dzieci, niezbędne są rozwiązania wspierające duże rodziny. Wśród prezydenckich rekomendacji znalazły się między innymi nowa ulga na dzieci, tanie mieszkania na wynajem czy wprowadzenie górnego limitu wysokości opłaty za opiekę w żłobkach i przedszkolach. Prezydent chce również, by Karta Dużych Rodzin ustanawiająca powszechne zniżki w opłatach za usługi publiczne dla rodzin wielodzietnych była wprowadzona w całej Polsce.

- Trzeba zmienić ulgę prorodzinną na kwotę wolną od podatku, która będzie uzależniona od liczby dzieci - uważa Irena Wóycicka, minister ds. społecznych w Kancelarii Prezydenta RP.

- Jedną z propozycji zachęcających młode rodziny do starania się o dziecko jest zmiana obecnego systemu ulg podatkowych - wyjaśniała w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową Irena Wóycicka. Dodała, że jest to kwestia zwiększenia ekonomicznej samodzielności rodzin. Chodzi między innymi o ustanowienie kwoty wolnej od podatku, która byłaby uzależniona od liczby dzieci w rodzinie. Zastąpiłaby ona obecny sposób obliczania ulgi na wychowanie dziecka, w myśl zasady, że im w rodzinie jest więcej dzieci, tym kwota będzie wyższa. Jak mówi minister Wóycicka, nowa ulga byłaby adresowana do rodzin na starcie.

- Chcemy stworzyć ponadpartyjną inicjatywę, która będzie stałą polityką prorodzinną - powiedziała Irena Wóycicka z Kancelarii Prezydenta.

Demografowie ostrzegają, że jeśli nie będzie rodziło się więcej dzieci, to grozi nam nie tylko katastrofa demograficzna, ale także finansowa - mówi Informacyjnej Agencji Radiowej ekonomista, demograf i były minister finansów Stanisław Kluza. Wyjaśnia, że przy małej liczbie narodzin przybywa osób starszych, które już są albo niedługo będą emerytami. Może dojść do sytuacji, w której nasz system emerytalny nie będzie w stanie utrzymać osób starszych ze składek osób pracujących - podkreśla Stanisław Kluza.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)