Coca-Cola wprowadza nowy smak na rynek. Z promocją czeka na lepszą pogodę?
Coca-Cola szykuje się na wiosnę. Marka wprowadza właśnie po cichu do sklepów nowy smak swojego napoju. Co ciekawe - nowy smak mogli poznać klienci sieci dyskontów już w ubiegłym roku. Wtedy koncern testował klientów.
30.03.2017 | aktual.: 30.03.2017 15:41
Coca-Cola szykuje się na wiosnę. Marka wprowadza właśnie po cichu do sklepów nowy smak swojego napoju - tym razem limonki. Co ciekawe - mogli go poznać klienci sieci dyskontów już w ubiegłym roku. Wtedy koncern testował reakcje klientów.
Najprawdopodobniej kampania reklamowa nowego smaku Coca-Coli w Polsce wystartuje dopiero za jakiś czas. Chociaż napój już można spotkać w sklepach, to o nowym smaku niewiele można znaleźć w materiałach promocyjnych firmy. Na oficjalnym profilu Coca-Cola Polska na Facebooku na próżno szukać choćby kawałka kampanii reklamowej.
Jest tam jedynie zapowiedź, że marka nie może doczekać się wiosny. I czeka na nowości. W okolicy butelek z napojem pojawiają się właśnie limonki. Co może sugerować, że nowością na dobrą pogodę jest właśnie limonkowa Cola.
Najprawdopodobniej więc dopiero, gdy pogoda za oknem wyraźnie się poprawi, koncern wystartuje z szeroką akcją promocyjną. Czego spodziewać się mogą klienci? Reklam w telewizji i internecie, bilbordów i darmowych próbek na ulicach największych polskich miast.
Na razie limonkowa Cola trafiła też do prasy branżowej. Informacje o niej znalazły się w gazetach skierowanych do sklepikarzy. Akcja promowana jest hashtagiem #badzlimonka z informacją, że można nowy smak sprzedawać od początku marca.
Co ciekawe - limonkową wersję Coli mogli spróbować klienci Biedronki już w ubiegłym roku. Wtedy napój pojawił się jako seria limitowana. Najwidoczniej testy były na tyle obiecujące, że teraz wchodzi do regularnej sprzedaży. Poza tym Coca-Cola Lime spotkać można było na półkach Żabki.
Nowym smakiem z pewnością będą zawiedzeni fani waniliowej odmiany napoju. W Polsce wciąż można dostać tylko butelki importowane od naszych zachodnich sąsiadów. W efekcie są często nawet dwa razy droższe niż standardowe wersje napoju.
W zeszłym roku Coca-Cola zrezygnowała z wersji Light i produkty do końca 2016 zniknęły ze sklepowych półek. Koncern uznał, że nie ma sensu trzymać dwóch podobnych produktów, bo w sprzedaży była też wersja Zero.