Cypr: podatkowa ojczyzna Polaków
Bogaci Polacy wolą rozliczać się z fiskusem za granicą niż w kraju. Słabość do podatkowych rajów wykazują najbogatsi: Grażyna Kulczyk, jej były mąż, a ostatnio także Janusz Palikot.
Bogaci Polacy wolą rozliczać się z fiskusem za granicą niż w kraju. Słabość do podatkowych rajów wykazują najbogatsi: Grażyna Kulczyk, jej były mąż, a ponoć także Janusz Palikot i Zygmunt Solorz.
Była żona kontrowersyjnego posła PO przekonuje, że znaczną część swojego majątku ukrył on na Karaibach. Stamtąd z anonimowych spółek na konta Janusza Palikota spływają ponoć miliony.
Tymczasem Palikot tłumaczy, że nie ma pojęcia, kto jest właścicielem firm, które udzielają mu kredytów. "Dziennik" sugeruje, że to właśnie autor książki "Płoną koty w Biłgoraju" założył dwa lata temu spółkę w Luksemburgu. Pieniądze miała od spółki z Cypru, której udziałowcy rezydują na Karaibach.
_ Nie ulega dla mnie żadnych wątpliwości, że duża część nieprawdziwych zarzutów znajdujących się w publikacji "Dziennika" opiera się na materiałach będących przedmiotem prac prokuratury. W sprawie tej Pan Giertych występuję jako pełnomocnik. Fakt ujawnienia dokumentów procesowych przed zamknięciem się postępowania jest poważnym naruszeniem prawa _ - podkreślił poseł PO i zapowiedział, że skieruje sprawę do sądu.
Kilka dni temu Polskę obiegła informacja, że z powodu wysokich podatków nasz kraj zamierza opuścić Grażyna Kulczyk. Najbogatsza Polka ma zamieszkać w Tschelin, w liczącej 170 mieszkańców alpejskiej wiosce położonej na pograniczu Szwajcarii, Włoch i Austrii.
Przypuszczalnie to nie piękne widoki i świeże powietrze były głównym powodem przeprowadzki. Szwajcaria słynie, oprócz zegarków i sera, z bardzo atrakcyjnych podatków. W większości kantonów nie ma stałego progu podatkowego. Przedsiębiorcy wraz z regionalnymi władzami sami ustalają jego wysokość. Często jest to nie więcej niż 5 proc.
Jej były mąż, do niedawna numer jeden na liście najbogatszych Polaków, też nie rozlicza się ze swoich dochodów nad Wisłą. Podatki płaci w Austrii, Holandii i na Wyspach Brytyjskich, ale nie w Polsce.
Dla Polsatu i "Wprost" wyspą szczęśliwości stał się Cypr. W czerwcu 2008 r. bliżej wtedy nieznane spółki Karswell i Sensor Overseas weszły w posiadanie 53 proc. akcji Polsatu. Jak się później okazało, Karswell jest powiązana z założycielem Polsatu Zygmuntem Solorzem, a Sensor Overseas z jego bliskim współpracownikiem. Inna cypryjska spółka Qebonto Holdings Ltd kupiła w tym samym czasie 80 proc. udziałów wydawnictwa AWR "Wprost". Firmę sprzedała spółka Król i Wspólnicy, która z kolei objęła udziały w Qebonto.
Nie są to jedyne spółki powiązane z polskimi. Na Cyprze są ich setki.