"Czasami nie zdajemy sobie sprawy, że jesteśmy nawet przed krajami rozwiniętymi"
- Czasami nie zdajemy sobie sprawy, że jesteśmy nawet przed krajami rozwiniętymi. W bankowości elektronicznej to bardziej Europa Zachodnia uczy się od nas, niż my się uczymy z Europy Zachodniej - mówi Franciszek Hutten-Czapski, szef polskiego oddziału firmy Boston Consulting Group.
20.04.2014 | aktual.: 20.04.2014 13:30
Jak dodaje Polacy tak mocno narzekają na swój kraj, bo są wymagający.
- My byśmy chcieli od razu być niewiadomo jak wysoko. Nie patrzymy na tempo, tylko na poziom. Jeżeli my porównamy Polskę teraz i to gdzie byliśmy 25 lat temu to jest inny świat. Nie patrzymy na tempo, chcielibyśmy być najlepsi we wszystkim. I jesteśmy tacy ambitni. To jednak dobrze - mówi w rozmowie z WP.PL Franciszek Hutten-Czapski.
Choć szef BCG Polska pozytywnie ocenia zmiany jakie zaszły w ostatnim ćwierćwieczu, to zwraca uwagę na zagrożenia. Jego zdaniem największy problem to demografia i emigracja. On sam choć studiował na przełomie lat 80. i 90. za granicą, to ostatecznie wybrał Polskę. Dziś zrobiłby tak samo, bo nadal jesteśmy "krajem szans".
- Więcej nadal można osiągnąć w Polsce [niż na Zachodzie Europy-przyp. red.]. Oczywiście najwięcej zależy od osoby. Jeżeli ktoś jest pracowity i ambitny, nauczy się czegoś wyjątkowego, ma fach to na pewno wszędzie odniesie sukces, ale myślę, że w Polsce jest większa możliwość osiągnięcia takiego sukcesu - tłumaczy.
Jak dodaje, z kolei osoby z gorszym wykształceniem i mniejszą ambicją mają większe szanse na lepsze życie w Anglii czy Niemczech, bo tam średnie pensje są wyższe, a socjal większy.
_ Wywiad przeprowadzono podczas Polskiego Forum Ekonomicznego w Londynie _