Trwa ładowanie...

Czekają 12 dni na wyjazd z kraju. Trudna sytuacja na polskiej granicy

Jak poinformowała Policja Lubelska, na wyjazd z kraju na Ukrainę przez Dorohusk czeka ok. 650 kierowców tirów. Problemy z opuszczeniem Polski są związane z protestami rolników, które mają miejsce przed wszystkimi drogowymi przejściami z Ukrainą w regionie.

Kierowcy tirów czekają w długich kolejkach.Kierowcy tirów czekają w długich kolejkach.Źródło: East News, fot: Oleg Marusic/REPORTER
d167og0
d167og0

Sierż. szt. Angelika Głąb-Kunysz z chełmskiej policji przekazała PAP, że kolejka ciężarówek do przejścia w Dorohusku liczy 17 km i sięga do miejscowości Srebrzyszcze. Na wyjazd z kraju czeka ok. 650 pojazdów, co oznacza 289 godzin czekania na odprawę, co przekłada się na około 12 dni oczekiwania w kolejce.

"Jedna ciężarówka na godzinę"

- Protestujący przepuszczają obecnie w kierunku Ukrainy jedną ciężarówkę na godzinę – powiedziała policjantka. W nocy nie zanotowano żadnych incydentów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Wielka ściema" w innowacjach. Wystarczyło mieć pomysł na startup. Jakub Dwernicki -Biznes Klasa #20

Asp. Monika Ryczak z policji w Tomaszowie Lubelskim poinformowała, że kolejka do granicy w Hrebennem wynosi 12 km i sięga do miejscowości Zatyle. Czeka w niej ok. 400 pojazdów, co przekłada się na 70 godzin oczekiwania.

d167og0

Z danych lubelskiej Izby Administracji Skarbowej wynika, że na przejściach z Ukrainą, gdzie odprawiane są ciężarówki do 7,5 tony, kolejki do granicy są mniejsze. W Zosinie stoi 100 pojazdów w 10-godzinnej kolejce, a w Dołhobyczowie jest 250 pojazdów, co oznacza 62 godziny czekania.

Protesty rolników na przejściach granicznych

Protestujący przy granicy na bieżąco przepuszczają transporty z pomocą humanitarną i wojskową, z żywymi zwierzętami i autokary.

Na wszystkich przejściach drogowych z Ukrainą w woj. lubelskim trwają protesty rolników. Jak informowaliśmy w WP Finanse i money.pl, sprzeciwiają się oni wprowadzaniu unijnego zielonego ładu i napływowi towarów z Ukrainy.

- Jeśli nasze postulaty nie zostaną spełnione, zaostrzymy nasz protest jeszcze bardziej. Mocniejsze będzie zamknięcie granicy - zapowiedział w programie "Newsroom" WP Tomasz Obszański, przewodniczący NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność".

d167og0

- Będą blokowane miasta i drogi. Będziemy dalej pokazywać nasze niezadowolenie, dlatego rozwiązanie musi nastąpić szybko. Uważam, że Zielony Ład można szybko zmienić, zmodyfikować, są rozwiązania. Mamy w Polsce na tyle małe zużycie środków ochrony roślin. Ograniczenia trzeba wprowadzać w krajach, w których to zużycie jest zdecydowanie większe. Rolnicy dbają o interes Polski. Skupiamy się na ochronie naszych rodzin i gospodarstw. Nie eskalujemy konfliktu z sąsiadami. Rolnik nie jest tym, który ten spór wznieca - deklarował gość Wirtualnej Polski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d167og0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d167og0