Czy kryzys pomoże w porozumieniu?
Poprawa sytuacji na rynku pracy po 2006 roku zwiększyła liczbę pracowniczych roszczeń. Od pracodawców oczekiwano lepszych warunków pracy i wyższych wynagrodzeń
04.08.2009 | aktual.: 04.08.2009 13:35
Poprawa sytuacji na rynku pracy po 2006 roku zwiększyła liczbę pracowniczych roszczeń. Od pracodawców oczekiwano lepszych warunków pracy i wyższych wynagrodzeń. Światowy kryzys gospodarczy, który dotarł do Polski w drugiej połowie 2008 roku, zmienił postawy pracujących.
Dane Państwowej Inspekcji Pracy wskazują, że liczba zgłoszonych żądań pracowniczych względem pracodawców wzrosła z 1,2 tysiąca w 2006 roku do blisko 11,5 tysiąca w 2008 roku. Zwiększyła się również skala sporów zbiorowych toczonych między pracownikami a przedsiębiorcami. Odsetek zawieranych kompromisów pozostał jednak na niskim poziomie. W 2008 roku porozumieniem zakończyło się jedynie 3,4% sporów zbiorowych. Relacji między partnerami społecznymi nie usprawniły także wprowadzone do polskiego prawa w 2006 roku rady pracownicze.
Dopiero w obliczu nadciągającego kryzysu gospodarczego, spadku koniunktury i wzrostu bezrobocia przedstawiciele największych organizacji związkowych oraz pracodawców podjęli próbę współdziałania i poszukiwania wspólnych rozwiązań. Efektem rozmów był Pakiet działań antykryzysowych przyjęty na forum Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych, przekazany następnie stronie rządowej. Pomimo wielu nierozstrzygniętych kwestii pakiet antykryzysowy pozostaje jedną z nielicznych inicjatyw forsowanych wspólnie przez związkowców i pracodawców w ostatnich latach.
Jak kształtowały się relacje między pracodawcami a pracownikami w okresie 2006-2008? W jakich zakładach pracy najczęściej dochodzi do porozumień między stronami? Czy obecny kryzys gospodarczy może usprawnić dialog społeczny w Polsce? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdą Państwo w artykule „Związkowcy i pracodawcy – trudna droga do kompromisu” w portalu rynekpracy.pl