Czyżewski z PKN Orlen: Ceny ropy pozostaną niskie, inwestujemy w 'łupki'
Warszawa, 14.07.2015 (ISBnews) - Ceny ropy naftowej pozostaną na niskim poziomie ponad 2 lata, co - przy niewielkim spadku cen paliw - sprzyjać będzie producentom takim jak PKN Orlen, uważa główny ekonomista koncernu Adam Czyżewski. W związku z tym spółka inwestuje w rozwój nowych technologii, szczególnie wydobycie gazu oraz ropy łupkowej.
14.07.2015 | aktual.: 14.07.2015 11:38
"Sytuacja na rynku ropy niewiele się zmieniła od stycznia, lutego, kiedy sformułowaliśmy pogląd, że ceny ropy pozostaną na relatywnie niskich poziomach przez dłuższy czas przy równoczesnej dość dużej ich zmienności. Jeśli bowiem rynek nie wie, w którą stronę cena będzie zmierzać, a więc trend nie został jeszcze wykształtowany, to każdy sygnał wzrostu albo spadku cen jest wzmacniany"- powiedział Czyżewski w rozmowie z ISBnews.tv.
Jednak, w jego ocenie, układ popytu i podaży wskazuje, że trzeba jeszcze na wykrystalizowanie się trendu poczekać, a przede wszystkim muszą zostać zlikwidowane moce w wydobyciu. Wydawać się może, że sprzyjają temu niskie ceny, ale 80% wydobycia ropy odbywa się nie w dolarach.
"W efekcie, gdy dolar amerykański się umacnia, to sygnały cenowe, które docierają do producentów słabną, co po prostu oznacza, że ropa tak bardzo nie tanieje. Dodatkowo, gospodarka amerykańska wchodzi na ścieżkę szybkiego wzrostu i trzeba będzie podnosić stopy procentowe, a UE oraz EBC pompuje pieniądze w gospodarkę, aby przeciwdziałać inflacji i pobudzić wzrost gospodarczy. W tym kontekście, jeżeli przedtem mówiliśmy o horyzoncie półtora roku do dwóch , to teraz oczekujemy, że może potrwać dłużej" - wyjaśnił Czyżewski.
Główny ekonomista PKN Orlen oczekuje, że wzrost cen nie będzie znaczący ze względu na malejący globalny popyt paliwo płynne. W krajach OECD "pik paliwowy" już był, natomiast w krajach rozwijających się jest ciągle przed nami, ale postęp technologiczny, biopaliwa, inne środki transportu np. samochody elektryczne powoduje, że paliwowe pole robi się coraz mniejsze.
Z taką wizją przyszłości na rynku paliwowym próbuje mierzyć się także PKN Orlen. Na dziś sytuacja na rynku sprzyja spółce, ale należy już myśleć o przyszłości.
"Nie jesteśmy spółką wydobywczą, ale przerabiającą ropę i jak na razie dzięki spadkowi cen surowca, a utrzymywaniu się na dobrym poziomie cen paliw mamy wysokie marże. Mamy więc także sporo środków na rozwój i wykorzystujemy je do rozwijania innych segmentów - energetyki, rozwój petrochemii, przekształcanie detalu - tak, aby zwiększyć tam wartość dodaną. Oczywiście, myślimy o inwestycjach w spółki wydobywcze i jesteśmy na etapie kupowania takich spółek" - wskazał główny ekonomista PKN Orlen.
Czyżewski wyjaśnił, że spółka chce zwiększać ten potencjał w Kanadzie, ponieważ już jest tam obecna, ma dobre doświadczenia, a dodatkowo tamtejsze podmioty mają stosunkowo zaawansowane technologie wydobycia.
"To przydaje nam się później w takich poszukiwaniach, jak gaz łupkowy czy ropa łupkowa na terenie Polski czy ewentualnie w innych krajach. Skoro zbudowaliśmy już pewien potencjał wydobywczy, to możemy go dalej stosować. Mamy wyraźnie określone preferencje i już sporo dotąd zainwestowaliśmy w poszukiwanie gazu i wydobycie" - zapewnił Czyżewski.
Główny ekonomista PKN Orlen podkreśla, że spółka jest przekonana o tym, iż gaz łupkowy w Polsce jest, natomiast technologie, które są stosowane dotąd nie są dostosowane do specyfiki polskich złóż i wymagają modyfikacji. I właśnie kanadyjskie spółki mogą swoim know-how pomóc znaleźć najlepsze rozwiązania.
"Nie chcę mówić o strategii upstreamu za zarząd, ale generalnie uważamy, że intensyfikacja poszukiwań przy tych technologiach, które stosujemy nie jest najlepszą strategią. Powinniśmy więcej uwagi poświęcić na to, aby dostosować technologię do naszych złóż. Jeśli się okaże, że na tym polu odniesiemy sukces lub znajdziemy złoże, z którego popłynie gaz stwarzający komercyjne perspektywy, to wtedy niewątpliwie będziemy zainteresowani powiększaniem areału naszych koncesji" - podsumował Czyżewski w rozmowie z ISBnews.tv.
Lesław Kretowicz
(ISBnews)