Dane z Chin i Europy podtrzymały wzrosty na Wall Street
Poniedziałkowa sesja na Wall Street przyniosła wzrosty, dając inwestorom nadzieję na trzeci z rzędu wzrostowy tydzień na amerykańskich giełdach. Optymistyczne nastroje to efekt dobrych informacji z otoczenia makroekonomicznego z Chin i Europy a także korzystne decyzje Bazylejskiego Komitetu Nadzoru Bankowego, który dał bankom więcej czasu na dostosowanie się do ostrzejszych wymogów kapitałowych.
13.09.2010 | aktual.: 14.09.2010 07:01
Poniedziałkowa sesja na Wall Street przyniosła wzrosty, dając inwestorom nadzieję na trzeci z rzędu wzrostowy tydzień na amerykańskich giełdach. Optymistyczne nastroje to efekt dobrych informacji z otoczenia makroekonomicznego z Chin i Europy a także korzystne decyzje Bazylejskiego Komitetu Nadzoru Bankowego, który dał bankom więcej czasu na dostosowanie się do ostrzejszych wymogów kapitałowych.
Analitycy zwracają uwagę, że już siedem z ostatnich ośmiu sesji we wrześniu na Wall Street zakończyło się wzrostami. Dodatkowo indeks S&P w poniedziałek po raz pierwszy od początku sierpnia powrócił powyżej linii 200-sesyjnej średniej kroczącej.
Do najmocniejszych sektorów należały banki, firmy surowcowe i technologiczne. Najsłabsze były spółki telekomunikacyjne i producenci dóbr konsumpcyjnych.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 81,36 pkt. (0,78%) do 10.544,13 pkt.
Indeks S&P 500 zyskał 12,35 pkt. (1,11%) i wyniósł na koniec dnia 1.121,90 pkt.
Nasdaq Composite zwyżkował o 43,23 pkt. (1,93%) do 2.285,71 pkt.
U podstaw poniedziałkowych wzrostów leżały dane o szybko wzrastającej produkcji przemysłowej w Chinach oraz prognoza szybszego niż spodziewano się do tej pory wzrostu gospodarczego w Europie. Informacje te przyczyniły się do poprawy nastrojów inwestorów.
Komisja Europejska podwyższyła swoją prognozę tegorocznego wzrostu gospodarczego w krajach strefy euro niemal dwukrotnie, do 1,7% PKB wszystkich 28 krajów Unii Europejskiej ma w tym roku wzrosnąć o 1,8%, a nie 1,0%, jak prognozowano wcześniej.
- Rynek nadal wierzy, że ożywienie gospodarcze utrzyma się, choć będzie przebiegać w wolniejszym tempie; nie oczekuje się podwójnego dna recesji - napisał w raporcie Jeffrey Palma, strateg UBS AG.
Dobre nastroje wśród posiadaczy akcji banków to efekt decyzji Bazylejskiego Komitetu Nadzoru Bankowego, który łagodnie obszedł się ze światowymi bankami, dając im aż osiem lat na dostosowanie się do ostrzejszych wymogów kapitałowych. Po kilka procent zyskiwały m.in. Bank of America, Wells Fargo i JP Morgan.
Na wartości zyskiwały też akcje mniejszych banków o zasięgu regionalnym. Po kilka procent zyskiwały m.in. Huntington Bancshares, Marshall & Illsey, Regions Financial oraz Zion Bancorp. Analitycy Sanford Bernstein podwyższyli rekomendację dla tych banków do "ponad rynek" z "równo z rynkiem".
Po obniżce rekomendacji przez tę samą instytucję do "równo z rynkiem" taniały akcje MasterCard i Visa.
Obniżenie rekomendacji przez Credit Suisse i Morgan Stanley zniżkowały papiery PG&E.
Rosły akcje Hewlett-Packard, który poinformował o planach kupna za 1,5 mld USD w gotówce firmy ArcSight. To kolejne przejęcie ogłoszone przez Hewlett-Packard w ostatnich miesiącach.
O przejęciu za 1,43 mld USD firmy Dollar Thrifty poinformował Hertz. W walce o Dollar Thrifty Hertz pokonał konkurenta, spółkę Avis Budget Group. Akcje wszystkich tych trzech spółek rosły w ciągu dnia po około 7%.
Genzyme Corp. zapowiedział sprzedaż części swojego biznesu firmie Laboratory ACorp za 925 mln dolarów.