Decyzja Fed wspiera nastroje na giełdach

Reakcja giełd na Wall Street była dość burzliwa i wydaję się, że inwestorzy w pierwszym momencie mieli problemy z obraniem zdecydowanego kierunku. Fed zdecydował się na ponowne uruchomienie programu skupu aktywów opiewającego na kwotę 600 mld USD oraz reinwestycji zysków z zapadających papierów dłużnych o wartości 250-300 mld USD. Wykup będzie trwał do końca pierwszej połowy przyszłego roku. Wczorajsza reakcja rynku okazała się relatywnie spokojna. Indeks Dow Jones wzrósł jedynie o 0,24 proc., S&P 500 o 0,37 proc., a technologiczny Nasdaq zyskał 0,27 proc. W pierwszym momencie inwestorzy prawdopodobnie poczuli się trochę rozczarowani, gdyż kwota na jaką opiewa program okazała się względnie umiarkowana. Wciąż jednak pozostaje to znacząca suma pieniędzy, która powinna przekładać się na dalsze osłabienie dolara i wzrosty na rynkach akcji i surowców. Kontrakty futures na amerykańskie indeksy zyskują dziś na wartości i w notowań przedsesyjnych kontrakt na DJIA naruszył tegoroczne szczyty.

Znacznie bardziej żywiołową reakcję obserwować można było na dzisiejszej sesji azjatyckiej. Największy giełdy regionu zakończyły dzień na solidnych plusach. Tokijski indeks Nikkei 225 wzrósł o 2,17 proc. wsparty przez akcje spółek-eksporterów. Wciąż bardzo dobrze prezentuje się również giełda w Hong Kongu. Indeks Hang Seng zyskał dziś 1,62 proc., natomiast od początku tygodnia wzrósł już o 5,6 proc, pokonując regionalny benchmark, czyli indeks MSCI Asia Pacific z wykluczeniem Japonii, który zwyżkował o 3,6 proc.

Ponad jednoprocentowe wzrosty mają miejsce na początku dzisiejszej sesji europejskiej. Oczekiwania na zwyżkę cen ropy naftowej oraz miedzi wspierają notowania spółek energetycznych i wydobywczych. WIG20 przed południem zyskiwał blisko 2 proc. pokonując ostatnie szczyty, czyli okolice poziomu 2700 pkt. W dalszej części będą miały miejsce istotne wydarzenia makro, czyli decyzje monetarne Banku Anglii oraz Europejskiego Banku Centralnego.

Michał Fronc
DM TMS Brokers S.A.