Deficyt budżetowy w '11 o 25 proc. niższy niż 40,2 mld zł zapisane w ustawie - Rostowski

21.07. Warszawa (PAP) - W 2011 r. deficyt budżetowy będzie o 25 proc. niższy niż 40,2 mld zł zapisane w ustawie budżetowej - powiedział w czwartek minister finansów Jacek...

21.07.2011 | aktual.: 21.07.2011 21:23

21.07. Warszawa (PAP) - W 2011 r. deficyt budżetowy będzie o 25 proc. niższy niż 40,2 mld zł zapisane w ustawie budżetowej - powiedział w czwartek minister finansów Jacek Rostowski. Minister dodał, że resort ma zapewnione 80 proc. potrzeb pożyczkowych na 2011 r.

"Gdybyśmy mieli do czynienia albo z chaotyczną niewypłacalnością Grecji, albo z przerzuceniem się wirusa z Grecji na Włochy czy Hiszpanię, to nie możemy sobie wyobrazić, żeby nie uderzyło to prędzej czy później rykoszetem nie tylko w gospodarkę niemiecką czy francuską, ale także w polską gospodarkę. I na tę okoliczność przygotowaliśmy się. Jesteśmy w sytuacji takiej, że w połowie roku mamy 80 proc. potrzeb pożyczkowych już zapewnione. (...) To powinno brzmieć uspokajająco. Także dlatego deficyt będzie o jedną czwartą niższy niż zapisany w ustawie" - powiedział Rostowski w czwartek wieczorem w TVP Info.

"W tym roku nie będzie już żadnego wzrostu relacji długu publicznego do dochodu narodowego, a w przyszłym roku będzie ona spadać" - dodał.

W ustawie budżetowej na 2011 r. zapisano maksymalny deficyt na poziomie 40,2 mld zł. Na początku lipca MF poinformowało, że z aktualnych szacunków wynika, że tegoroczne potrzeby pożyczkowe będą istotnie niższe niż prognozowane w planowanym wykonaniu budżetu na 2011 rok 154,9 mld zł.

Minister finansów ocenił, że istnieje "dobra szansa" na to, że po czwartkowym szczycie eurogrupy problem Grecji zostanie rozwiązany, zastrzegając, że "ostateczne konkluzje szczytu nie są jeszcze znane".

"Będzie zarys realistycznego rozwiązania problemu. Będzie obniżenie oprocentowania greckiego długu do 3,5 proc., to na pewno się stanie. Jest także możliwość, że będzie obniżenie samego poziomu długu" - powiedział Rostowski. (PAP)

fdu/ ana/

Źródło artykułu:PAP
finanseyybudżet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)