Disney zbuduje nowy park rozrywki. Wybrał egzotyczne miejsce

Disney potwierdził, że nowy park rozrywki powstanie na Yas Island, na obrzeżach Abu Zabi (stolicy ZEA, zamieszkiwanej przez ok. 9 mln osób). To miejsce już teraz przyciąga turystów dzięki takim atrakcjom jak tor Formuły 1 czy parki tematyczne Ferrari i Warner Bros.

Projekt realizowany będzie we współpracy z lokalnym deweloperem Miral, który zajmie się budową i zarządzaniem obiektem.

Natomiast Disney skupi się na projektowaniu i rozwoju parku, udzielając licencji na swoje postacie i marki. Choć nie zainwestuje bezpośrednio w budowę, będzie czerpać zyski z tantiem od przychodów kurortu.

Yas Island to strategiczna lokalizacja, z której Disney chce skorzystać, przyciągając 120 mln pasażerów linii lotniczych podróżujących przez Abu Zabi i Dubaj.

Ogłoszenie budowy parku zbiegło się z planowaną wizytą prezydenta USA Donalda Trumpa w regionie, który zapowiedział umowy biznesowe z krajami Zatoki Perskiej (z ZEA, Katarem i Arabią Saudyjską).

Po ogłoszeniu planów budowy parku akcje Disneya wzrosły o ponad 9 proc., co pokazuje pozytywną reakcję rynku na tę inwestycję.

Park w ZEA będzie już siódmym kompleksem rozrywkowym Disneya. Pozostałe są zlokalizowane w USA (w Kalifornii i na Florydzie), w Azji (w Tokio, Hongkongu i Szanghaju) oraz w Europie (w Paryżu).

Ostatnio W Centralnej Bazie Ofert pracy pojawiło się ogłoszenie o naborze w jedynym europejskim Disneylandzie. Poszukiwane są osoby, które będą brały udział w spektaklach i animacjach. Do obsadzenia są dwa stanowiska - performer wspomagający i performer taneczny.

Park rozrywki oferuje umowę o pracę na czas nieokreślony, a wynagrodzenie wynosi co najmniej 1854 euro, czyli około 7,9 tys. zł. W ofercie czytamy, że jest to praca skierowana do osób dynamicznych i kreatywnych, ale stawia też warunki - kandydaci muszą mieć między 137 cm a 193 cm wzrostu.