Dlaczego Kowalski boi się banku?
Już 78 proc. Polaków ma konto bankowe, ale nadal spora grupa obywateli wykazuje nieufność wobec obrotu bezgotówkowego – dowodzi badanie zlecone przez NBP.
07.04.2010 | aktual.: 22.06.2010 15:59
Wyniki badania, zatytułowanego „Postawy Polaków wobec obrotu bezgotówkowego”, przedstawiono 6 kwietnia podczas seminarium zorganizowanego w NBP przez Instytut Ekonomiczny we współpracy z Departamentem Systemu Płatniczego. Samo badanie przeprowadzono na początku grudnia 2009 roku na liczącej tysiąc osób, reprezentatywnej grupie dorosłych Polaków. Kierowała nim dr hab. Dominika Maison z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Warunkiem rozwoju obrotu bezgotówkowego – tańszego i bardziej bezpiecznego niż gotówkowy – jest powszechne korzystanie z usług banków. Pod tym względem zanotowano w naszym kraju znaczący postęp. Jeszcze kilka lat temu narzekano, że konto bankowe ma tylko co drugi Polak. Dziś – jak dowiodło omawiane badanie – takie konto ma 78 proc. dorosłych Polaków. Jest to nadal mniejszy odsetek niż w większości krajów rozwiniętych, ale przepaść dzieląca nas od tych krajów nie jest już tak duża. Ci, którzy wciąż nie chcą mieć konta tłumaczą to brakiem takiej potrzeby (72 proc. wskazań), zbyt niskimi dochodami (65 proc.), wysokimi opłatami pobieranymi przez banki (54 proc.) lub ogólnym brakiem zaufania do banków (40 proc.). Wiele z tych osób ma zakodowany w świadomości swoisty kult gotówki – pieniądz elektroniczny, którego nie można zobaczyć ani dotknąć, ma dla nich mniejszą wartość niż cieszące oko banknoty czy bilon.
Kult gotówki tkwi także w świadomości tych, którzy choć mają konto, nie zawsze biorą kartę do bankomatu (ma ją 91 proc. posiadaczy kont) lub karty wcale nie używają (używa 80 proc. z nich), bądź korzystają z niej tylko raz w miesiącu – do wypłacenia całej pensji. Ci, którzy nie mają konta są w większości przekonani, że posługiwanie się kartą ma liczne wady. 57 proc. z nich uważa, że łatwiej wówczas traci się kontrolę nad swoimi finansami, a 52 proc., że wypłacanie z bankomatu jest niebezpieczne. Tylko 38 proc. Polaków ma kartę kredytową i tylko 28 proc. jej stale używa.
Podobny odsetek Polaków, bo 29 proc. częściej płaci rachunki bezgotówkowo niż z użyciem gotówki – i ten wskaźnik najlepiej pokazuje, ile jest jeszcze pracy przed propagatorami obrotu bezgotówkowego. Skonstruowane przez autorów badania oryginalne indeksy wskazują, że wciąż silne są konserwatywne postawy wobec obrotu bezgotówkowego. Do płacenia rachunków gotówką nie zniechęcają nas nawet długie kolejki w urzędach pocztowych – to wciąż najpopularniejszy sposób opłacania rachunków, stosowany przez 73 proc. respondentów. Ale pocieszające, że już 41 proc. używa również bankowości internetowej, a 25 proc. korzysta z najnowocześniejszej z form obrotu bezgotówkowego, czyli polecenia zapłaty.
NBP jest aktywnym propagatorem rozwoju obrotu bezgotówkowego, współtworzył program działań w tej dziedzinie na lata 2009-2013. Omawiane badanie, podobnie jak inne realizowane lub zamawiane przez NBP, pomaga NBP w usprawnianiu polskiego systemu płatniczego.