Długi przycisnęły jednego z najbogatszych Polaków
Ryszard Krauze pozbył się na giełdzie dużych pakietów akcji Petrolinvestu i Biotonu. Z komunikatów obu spółek wynika, że "zbycie wynikało z konieczności realizacji zobowiązań zaciągniętych wobec instytucji finansowych na podstawie umów zawartych w latach ubiegłych". O całej sprawie pisze "Puls Biznesu".
26.08.2013 | aktual.: 26.08.2013 11:48
src="http://w.wp.pl/p/inwestycyjny/wykjava/on/PLPTRLI00018.gif?id=1309937819"/> href="http://gielda.wp.pl/isin,PLBIOTN00029,wizytowka_wykres.html">
Między 12 a 22 sierpnia Krauze pozbył się ponad 15 mln akcji Petrolinvestu i 191 mln akcji Biotonu. Obecnie ma 21,4 mln akcji pierwszej spółki, co stanowi 8,9 proc. jej kapitału, i 1,37 mld akcji Biotonu - 16,4 proc.
Po tej wyprzedaży kurs Petrolinvestu w ciągu kilku dni spadł o 20 proc. do najniższego poziomu w historii. Aby ratować się przed dalszym spadkiem wartości, spółka Prokom Investments, przez którą Ryszard Krauze inwestuje na giełdzie, wydała komunikat, w którym podkreśla swe zaangażowanie w oba podmioty, zapewniając, że traktuje je jako "inwestycje o charakterze długoterminowym ze względu ogromny potencjał".
Ale jest tam też akapit o poziomie zadłużenia Petrolinvestu. Okazuje się, że firma jest właśnie w trakcie sprzedaży udziałów w spółce Emba Yug Nieft w Kazachstanie. "Wpływy z tej transakcji umożliwią zmniejszenie salda zadłużenia bankowego Petrolinvestu w stosunku do banków w Polsce o ok. 19 mln dolarów" - czytamy. W tym samym komunikacie spółka podała, że w okresie ostatnich miesięcy Bioton zrestrukturyzował swoje zadłużenie krótkoterminowe poprzez emisję nowych trzyletnich obligacji zabezpieczonych o wartości ok. 79 mln zł.
Ryszard Krauze to jeden z najbogatszych Polaków. W 2013 r. na liście magazynu "Forbes" z majątkiem szacowanym na 1,2 miliarda złotych zajął 16. miejsce. Jednak w najlepszych latach jego stan posiadania szacowano nawet na 4,5 mld zł! Wówczas na listach najbogatszych Polaków zajmował najwyższe miejsca.
Od pewnego czasu biznesmen jednak sukcesywnie odchudza swój biznes. "PB" sugeruje, że to następstwo nie tylko gospodarczej stagnacji, ale też nie najlepszych biznesowych posunięć twórcy m.in. Petrolinvestu, Polnordu i Biotonu. Sprawa 20 mln USD kredytu, których Petrolinvest po raz kolejny nie spłacił w terminie PKO BP, to tylko jeden z objawów nawarstwiających się kłopotów imperium Krauzego.