DnB i Deloitte: Wzrost handlu detalicznego sięgnie 6%, a hurtowego 12% w 2015 r.

Warszawa, 22.05.2014 (ISBnews) - Po słabym dla polskiego handlu 2013 roku kolejne dwa lata powinny być lepsze, ale poprawa sytuacji w segmentach handlu nie będzie...

22.05.2014 18:31

Warszawa, 22.05.2014 (ISBnews) - Po słabym dla polskiego handlu 2013 roku kolejne dwa lata powinny być lepsze, ale poprawa sytuacji w segmentach handlu nie będzie równomierna- w handlu detalicznym wzrost sięgnie ponad 6% w 2014-2015 roku, zaś w handlu hurtowym silnie rosnący eksport i poprawa na rynku wewnętrznym może spowodować odbicie wzrostu sprzedaży do 12% w 2015 r. wobec 2014 r., wynika z raportu przygotowanego przez DnB Bank Polska i Deloitte "Kluczowe czynniki determinujące handel w Polsce".

"Sytuacja w handlu odzwierciedla sytuację w gospodarce. Przewidujemy dwa przyzwoite lata w handlu detalicznym z poziomem wzrostu 6%, zaś handel hurtowy ma szansę rozwijać się w tempie ponad 10% w kolejnych dwóch latach" - powiedział prezes DnB Bank Polska Artur Tomaszewski podczas konferencji prasowej.

Autorzy raportu podkreślają, że ostatnie 10 lat przyniosło zmiany w obrazie i strukturze handlu w Polsce. Liczba tradycyjnych sklepów spadła o 21% (do niespełna 360 tys. w 2012 r. z ponad 450 tys. w 2002 r.) na rzecz sklepów wielkopowierzchniowych - powyżej 400 m2. Ich udział w łącznej sprzedaży wynosi już prawie 50% wobec 28% w 2005 roku.
Tomaszewski podkreślił, że nasycenie rynku oraz wysoki poziom konkurencji powodują, że zdobywanie pozycji rynkowej poprzez wzrost organiczny przegra z silnym trendem konsolidacyjnym. Dalszy rozwój organiczny sieci handlowych w Polsce jest bardzo trudny. Tu będzie następował proces przejęć.

"Polskie firmy, aby sprostać konkurencji potrzebują efektu skali i muszą wychodzić na rynki zagraniczne. Marże w handlu są niskie, rynek jest bardzo konkurencyjny. Dlatego firmy handlowe próbują przejąć producentów, przejmować marki, aby mocniej uczestniczyć w całym łańcuchu korzyści. Aby rosnąć trzeba się konsolidować. Polskie firmy, aby uzyskać efekt skali muszą przejmować i wyjść na rynki zagraniczne" - podkreślił Tomaszewski.

Znaczącym elementem przewagi będzie także wykorzystanie technologii do zarządzania komunikacją z klientem, korzystanie z Big Data. Wiąże się to jednak z wysokimi nakładami inwestycyjnymi.

"Firmy zaczynają wydawać ogromne pieniądze na przetwarzanie ogromnej ilości danych, aby profilować coraz lepiej klientów. Aby nadążyć za zmianami zachowań klientów, konieczne będą ogromne nakłady inwestycyjne na nowe technologie. Musimy domykać lukę z ostatnich lat i gonić to, co się dzieje na świecie. Tym bardziej, że e-commerce rozwija się w tempie ponad 20% rocznie od kilku lat"- podkreślił Tomaszewski.

Jak podkreślił członek zarządu Deloitte Rafał Antczak, kontrybucja przemysłu polskiego do gospodarki jest wyższa niż w krajach Europy Zachodniej, a polski przemysł jest silnie powiązany z polskim handlem.

"Handel ma w Polsce jeszcze większe znaczenie dla gospodarki niż przemysł. Firmy handlowe wytwarzają 17% wartości dodanej brutto, a sektory pośrednio związane z handlem tworzą dodatkowe 12%. Łączny wpływ całego handlu na polską gospodarkę to prawie 1/3" - powiedział Antczak.

Handel to także jeden z ważniejszych sektorów z punktu widzenia zatrudnienia. W handlu hurtowym pracuje 700 tys. osób, w detalicznym 1,3 mln, a wraz z całym łańcuchem poddostawców, którzy zatrudniają kolejne 1,6 mln ludzi, co łącznie stanowi 3,6 mln zatrudnionych, czyli 26% ogółu pracujących.

(ISBnews)

Źródło artykułu:ISBnews
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)