Dolar jednak w dół

Rynek zagrał jednak na słabe dane makroekonomiczne z USA, co przyniosło dzisiaj osłabienie dolara. W efekcie koszykowy indeks BOSSA USD oddał w kolejnych godzinach to, co udało się zdobyć wcześniej. W efekcie z koncepcji ruchu powrotnego w okolice 68,60 pkt. na razie niewiele wyszło.

Dolar jednak w dół
Źródło zdjęć: © DM BOŚ

18.02.2014 17:29

Mamy trend spadkowy, który może doprowadzić do przetestowania okolic wsparcia 67,95-68,00 pkt. jeszcze przed publikacją zapisków ze styczniowego posiedzenia FED jutro wieczorem. Być może z tego poziomu podjęta zostanie kolejna próba zbudowania w/w ruchu powrotnego do 68,60 pkt.

Opublikowane dzisiaj dane makroekonomiczne z USA były słabe. Indeks New York FED Mfg. spadł w lutym do 4,48 pkt. z 12,51 pkt. w styczniu – mediana oczekiwań zakładała spadek, ale tylko do 9 pkt. To pokazuje, że zima daje się coraz bardziej we znaki. Analogicznie w lutym mieliśmy mocne tąpnięcie indeksu nastrojów wśród pośredników nieruchomości – do 46 pkt. z 56 pkt. Dzisiaj poznaliśmy też dane nt. przepływów kapitałów netto za grudzień. Okazuje się, że ograniczanie programu QE3 przez FED nie wyszło na dobre – odpływ kapitałów sięgnął aż 119,6 mld USD.

Na EUR/USD przebiliśmy maksimum z 24 stycznia na 1,3738, co otworzyło drogę do przetestowania oporu w rejonie 1,3770. Strefa 1,3770-75 może chwilowo powstrzymać kupujących – ewentualna korekta może być jednak płytka i raczej nie doprowadzi do naruszenia wsparcia na 1,3738. Jutro rynek może walczyć ze strefą oporu 1,3777-92, a jednocześnie górnym ograniczeniem kanału spadkowego, co może sprowokować do korekty w czwartek i piątek. Mogłaby ona doprowadzić do przetestowania dolnego ograniczenia w/w kanału na 1,3675-85.

Źródło artykułu:Dom Maklerski BOŚ
złotyfrankdolar
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)