Donosiciel w firmie - raport
Czy w twojej firmie jest donosiciel - osoba, która wytyka szefowi błędy kolegów i relacjonuje szczegóły z ich życia?
29.02.2008 | aktual.: 10.09.2009 12:52
Pracownicy donoszą na swoich kolegów z firmy. Jak się okazuje ten proceder ma ogromną skalę. Aż 61% pracowników twierdzi, że w ich firmie jest donosiciel, który mówi szefowi o błędach innych.
Zdaniem 23% Polaków, donosiciel w ich firmie opowiada szefowi o osobistych sprawach kolegów. Tylko 15% pracowników zdecydowanie stwierdza, że w ich firmie nie istnieje problem donosicielstwa.
W sondażu uczestniczyło 3505.
(zobacz wyniki)
Pracownicy, którzy bywają w gabinacie szefa i realcjonują mu szczegóły z życia współpracowników, są niemal w każdej firmie. Mówią przełożonemu co inni pracownicy o nim myślą, relacjonują intymne rozmowy i donoszą o popełnionych błędach. Jak wielka jest skala tego zjawiska? A może donosiciele w firmach to mit?
Osoba, która donosi, ma w tym cel. Chce zjednać sobie przełożonego. Liczy, że przedstawiając współpracownika w złym świetle, siebie wybieli albo zareklamuje jako wspaniałego pracownika zasługującego na podwyżkę. Donosiciel jest miły dla kolegów z pracy - musi przecież jakoś wyciągnąć z niego informacje. Działalność donosiciela przynosi zgubny wpływ, jeśli podatny jest szef.
Istnienie donosiciela fatalnie świadczy o szefie. Rozsądny i sprawiedliwy przywódca błyskawicznie pozbędzie się takiej osoby. Dla niego plotkowanie na temat innych pracowników jest karygodne. Tylko na słabego, despotycznego kierownika donosiciel może wpływać.
A może każdy pracownik ma skłonności donosicielskie? Jeśli zauważymy, że kolega umyślnie popełnia błąd, czy bez wahania mówimy o tym szefowi?
Co myślicie o donosicielstwie w firmach. Czy w waszym zespole jest ktoś taki? A może są to praktyki pochodzące z ubiegłej epoki i obecnie nie mamy z nimi do czynienia?