Dopłaty do kredytów ratują rynek mieszkaniowy

"Puls Biznesu" pisze, że rządowy program dopłat do kredytów hipotecznych ratuje rynek mieszkaniowy.

Dopłaty do kredytów ratują rynek mieszkaniowy
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

06.05.2009 | aktual.: 06.05.2009 09:15

Rządowy program dopłat do kredytów hipotecznych ratuje rynek mieszkaniowy - donosi "Puls Biznesu".

Dzięki "Rodzinie na swoim" sprzedaż utrzymują deweloperzy. Zadowolone są również udzielające kredyty banki. Osiem kolejnych wkrótce dołączy do programu - czytamy w gazecie.

"Puls Biznesu" pisze, że program dopłat rozkręca się coraz bardziej. Dziennik zauważa, że przed kryzysem, gdy na rynku rządził frank szwajcarski, "Rodzina na swoim" wegetowała na marginesie rynku hipotecznego. Nawet z rządową dopłatą kredyt złotówkowy nie miał szans w walce z zagraniczną walutą.

"Gdy nadszedł kryzys finansowy, rząd zwiększył limit cenowy, od którego można otrzymać dopłaty. Wtedy posypały się wnioski kredytowe" - pisze "Puls Biznesu".

Dziennik dodaje, że w ciągu czterech miesięcy tego roku kredyty w ramach programu "Rodzina na swoim" wzięło niemal tyle rodzin ile w całym 2007 r. Łącznie 6479.

Według ekspertów tylko dzięki programowi niektóre banki utrzymują zainteresowanie swoją oferta kredytową. Program podtrzymuje przy życiu również deweloperów, którzy schodzą z cenami mieszkań, żeby zmieścić się w limicie cenowym zawartym we wskaźniku, który jest podstawą do wyliczenia kwoty kredytu objętej dopłatą.

Więcej na ten temat w "Pulsie Biznesu".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)