Drogowcy nie chcą przepłacać w sądzie

Budowlanka poprosiła resort sprawiedliwości o obniżkę kosztów sądowych, bo mniejszych firm nie stać na odwołanie - informuje "Puls Biznesu".

Drogowcy nie chcą przepłacać w sądzie
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

06.12.2012 | aktual.: 06.12.2012 06:43

Przedstawiciele branży drogowej skarżą się, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) przerzuca na nich w przetargach obowiązki i ryzyko związane z realizacją kontraktów, sobie zostawiając jedynie przywileje i prawo karania wykonawców.

W efekcie wykonawcy często składają skargi w Krajowej Izbie Odwoławczej (KIO). Kolejnym krokiem jest sąd, ale jest to kosztowna droga. - Na starcie trzeba zapłacić 5 mln zł kosztów sądowych, więc wiele firm rezygnuje - mówi Wojciech Malusi, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa (OIGD).

Szef OIGD poprosił w liście do Jarosława Gowina, ministra sprawiedliwości, o zmianę ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. W odpowiedzi resort sprawiedliwości zapowiada nowe stawki o wysokości pięciokrotności wpisu od wniesionego odwołania w sprawie, której skarga dotyczy.

Jeśli skarga będzie dotyczyć orzeczenia związanego z nałożeniem kary finansowej lub kosztów postępowania odwoławczego, opłata sięgnie 5 proc. wartości przedmiotu zaskarżenia, jednak nie więcej niż 100 tys. zł.

Źródło artykułu:PAP
wykonawcadrogabudowa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)