Dynamika notowań surowców zwalnia tempo

W minionym tygodniu cena ropy naftowej Brent lekko się skorygowała, zniżkując w okolice poziomu 82 USD za baryłkę.

Dynamika notowań surowców zwalnia tempo
Źródło zdjęć: © TMS Brokers

12.10.2010 16:44

Rozpoczęta korekta sprowadzić może cenę „czarnego złota” do psychologicznego poziomu wsparcia 80 USD. Wydaje się, że ostatnia zwyżka notowań ropy dokonała się na fali zbyt optymistycznych nastrojów. Piątkowa publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy wskazała na spadek zatrudnienia w sektorze pozarolniczym o 95 tys. etatów podczas, gdy oczekiwano braku zmiany w stosunku do odczytu z poprzedniego miesiąca. Dane te pokazują, że sytuacja na amerykańskim rynku pracy wciąż nie jest dobra, co sugeruje utrzymującą się słabość amerykańskiej gospodarki. Tworzy to mało optymistyczne podstawy fundamentalne pod dalszą zwyżkę cen ropy naftowej. Jedynym impulsem prowzrostowym może stać się zwiększona płynność na rynku poprzez spodziewane kolejne działania Fed w zakresie ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej.

W najbliższym czasie poziom 80 USD wciąż powinien przyciągać kurs surowca. W tym tygodniu w czwartek rozpocznie się spotkanie członków OPEC w Wiedniu. Z pierwszych wypowiedzi przed rozpoczęciem obrad warto wspomnieć o słowach przedstawiciela Arabii Saudyjskiej, który stwierdził, że kraj ten uważa przedział cenowy 70-80 USD dla ropy naftowej za „idealny” i przy takim kursie nie zamierza zmieniać obecnych rozmiarów produkcji.

Wciąż rośnie rola Chin jako głównego konsumenta energii, który wyprzedził już na tym polu Stany Zjednoczone. W tym tygodniu poznamy kilka istotnych publikacji makroekonomicznych z chińskiej gospodarki, na które warto zwrócić uwagę. W ostatnim czasie na chińskie władze wywierana jest presja na umocnienie juana, który zdaniem wielu pozostaje niedowartościowany. Ewentualny wzrost wartości chińskiej waluty przełożyć może się na większy popyt na denominowane w dolarach surowce ze względu na większą siłę nabywczą.

Wiele wskazuje, że w najbliższym czasie na rynku miedzi czeka nas konsolidacja. Cena tego metalu w sześć tygodni wzrosła o około 20 proc. Obecnie wskaźnik RSI, obrazujący relatywną siłę rynku znajduje się w strefie wykupienia. Również odbicie kursu EUR/USD od poziomu 1,4000 i lekkie umocnienie amerykańskiej waluty powinno ograniczać dalszy wzrost ceny miedzi. Po okresie zwyżki stabilizacja na tym rynku z technicznego punktu widzenia byłaby pożądanym zjawiskiem.

Jeszcze bardziej imponujące wzrosty obserwować można było na rynku złota. Po trwającej od końca lipca zwyżce notowań kruszcu wydaje się, że nadeszła chwila na złapanie oddechu. Od kilku sesji cena złota konsoliduje się w okolicach poziomu 1350 USD za uncję. Wskaźnik RSI również sugeruje silne wykupienie rynku. Jednak nawet pojawienie się głębszej korekty należy traktować jako naturalną reakcję techniczną po silnych wzrostach. Zakres tej korekty mógłby sięgnąć nawet 100 dolarów. Najbliższe istotne wsparcie znajduje się w okolicy poziomu 1250 USD i wyznaczone jest przez linię długoterminowego trendu wzrostowego. Do czasu zejścia ceny złota w te okolice, wciąż obowiązującym kierunkiem pozostaje silny trend wzrostowy.

Michał Fronc
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:TMS Brokers
eurowalutyzłoty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)