Trwa ładowanie...

Dzień oddechu dla kredytobiorców walutowych - komentarz walutowy

Wczorajsza korekta uspokoiła trochę kredytobiorców walutowych, u których ostatnie wzrosty z pewnością musiały wzbudzić niepokój. Na światowych rynkach przypomniała o sobie ropa naftowa, która znów spada. Z końcem roku nie dała o sobie zapomnieć Grecja gdzie już w styczniu czekają nas kolejne wybory powszechne.

Dzień oddechu dla kredytobiorców walutowych - komentarz walutowyŹródło: WP.PL, fot: Przemysław Jach
d3al7nk
d3al7nk

Poniedziałek był dniem odreagowania na złotym - nie można powiedzieć, że ceny wróciły do normy, natomiast na pewno poprawiło to humor osobom muszącym kupić walutę. Euro spadło poniżej 4,30zł, dolar poniżej 3,53zł, frank kosztuje co prawda wciąż dużo, bo ponad 3,57zł, ale to i tak 6 groszy mniej niż w nocy z niedzieli na poniedziałek. Funt staniał najbardziej osiągając 5,48zł. Powodem spadków była korekta ostatnich gwałtownych wzrostów - prawdopodobnie inwestorzy realizowali zyski.

Z końcem roku przypomniała o sobie jeszcze ropa naftowa. Ceny tego surowca wciąż spadają i brakuje pojedynczych dolarów by domknąć rok spadkiem o imponujące 50%. Przejściowa korekta cen była spowodowana walkami w Libii, gdzie siły rządowe walczą z bojownikami islamskimi o kontrolę nad głównymi terminalami naftowymi. Z powodu walk wydobycie spadło o połowę, co podbiło chwilowo ceny czarnego złota. Warto zwrócić uwagę, że obecne wydobycie znajduje się na poziomie poniżej 25% stanów z czasów przed obaleniem Muamara Kadafiego, zatem jeżeli dojdzie do stabilizacji rynek powinny czekać kolejne spadki. Efektem taniejącej ropy jest powrót ryzyk w Rosji. Przez chwilę wydawało się nawet, że sytuacja na rublu się ustabilizowała. Jeżeli ruch spadkowy zostanie utrzymany można spodziewać się kolejnej fali paniki na rublu na przełomie roku.

Niepokojące sygnały nadpływają z Grecji - tamtejszy parlament nie doszedł do porozumienia w sprawie wyboru prezydenta. Efektem tego impasu będą kolejne wybory w styczniu. Ze względu na ryzyko przetasowania na scenie politycznej Międzynarodowy Fundusz Walutowy zawiesił rozmowy o kolejnej transzy pomocy. Sytuacja nie jest alarmująca, gdyż Grecja nie ma pilnych potrzeb finansowych wymagających tego wsparcia. Warto jednak zwrócić uwagę, że przewodząca sondażom Syriza (ugrupowanie przedstawiane w mediach jako antyunijną populistyczną lewicę) nie jest formacją, która ugnie się pod żądaniami międzynarodowych instytucji. W efekcie możemy za kilka miesięcy mieć gorący okres na rynku.

Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:
14:00 - Polska- saldo rachunku bieżącego,
16:00 - USA - indeks zaufania konsumentów - Conference Board.

d3al7nk

Ponadto w nocy poznamy zapasy paliw w USA. Dane te zostaną opublikowane o 22:40, zatem ich wpływ zobaczymy prawdopodobnie dopiero rano, aczkolwiek jeżeli zgodnie z oczekiwaniami zapasy te wzrosną to możemy spodziewać się kolejnych spadków cen ropy.

EUR/PLN

(fot. internetowy kantor)
Źródło: (fot. internetowy kantor)

Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 30.09.2014 do 30.12.2014

Kurs EUR/PLN gwałtownie wystrzelił w górę, po czym zawrócił. Ze względu na tempo obecnego wybicia ciężko jest mówić o technicznych oporach, psychologicznym oporem będzie maksimum ostatniego ruchu w okolicach 4,4000 zł. W przypadku ruchu w dół wsparciem są okolice 4,2900 gdzie przebiegały poprzednie maksima oraz obecnie znajduje się 38,2% zniesienie Fibonacciego.

d3al7nk

CHF/PLN

(fot. internetowy kantor)
Źródło: (fot. internetowy kantor)

Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 30.09.2014 do 30.12.2014

Kurs CHF/PLN podobnie jak EUR/PLN wystrzelił w górę i zawrócił. Kredytobiorców frankowych z pewnością nie cieszy fakt, że najbliższy opór to okolice 3,6500, czyli poziomy których wielu z nich miało nadzieje już nigdy nie oglądać.

USD/PLN

(fot. internetowy kantor)
Źródło: (fot. internetowy kantor)

Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 30.09.2014 do 30.12.2014

Kurs USD/PLN od początku listopada tworzył trend boczny, po wybiciu z tej formacji powrócił do długoterminowej formacji wzrostowej i podobnie jak pozostałe waluty zanotował silne wybicie i obecnie trwa korekta tego ruchu. Oporem są obecnie okolice maksimum tego ruchu czyli 3,6000zł.

d3al7nk

GBP/PLN

(fot. internetowy kantor)
Źródło: (fot. internetowy kantor)

Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 30.09.2014 do 30.12.2014

Kurs GBP/PLN od miesiąca poruszał się w trendzie bocznym w zakresie 5,2300-5,3000. Trend ten jednak już dawno nie obowiązuje. Pomimo, że pierwsze wybicie z formacji okazało się mniej spektakularne niż na innych walutach, funt podobnie jak inne waluty wystrzelił ku górze. Oporem dla dalszych wzrostów jest ostatnie maksimum kursowe w okolicach poziomu 5,6000.
Maciej Przygórzewski
główny analityk w Internetowykantor.pl i Walutomat
Currency One SA

d3al7nk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3al7nk