Dziś dane o inflacji

Niewątpliwie wydarzeniem tygodnia na rynkach finansowych było posiedzenie Fed, a dokładnie nieco przewrotny komunikat. Rynki akcji zinterpretowały go gołębio, zaś rynek walutowy początkowo dostrzegł pierwsze wzmianki, które mogłyby zapowiadać zmianę retoryki w przyszłości.

Obraz
Źródło zdjęć: © na zdjęciu: Przemysław Kwiecień, XTB

Elementem dopełniającym interpretację tego komunikatu będą dane o amerykańskiej inflacji za luty. Niezależnie od dzisiejszego odczytu uważamy, iż problem inflacji może z większą siłą powrócić w drugiej połowie roku.

Lepsze dane z USA, optymizm na rynkach

W USA opublikowano wczoraj zestaw bardzo korzystnych danych. Jakkolwiek nie było wielkich zaskoczeń, wszystkie figury były nieco lepsze od oczekiwań. Przede wszystkim nadal rośnie aktywność na wschodnim wybrzeżu, co pokazały zgodnie wskaźniki NY Fed i Philly Fed. Nie są to wzrosty specjalnie silne, ale zapowiadają zdecydowany wzrost wskaźnika ISM (który nieoczekiwanie spadł w lutym). Liczba zarejestrowań nowych bezrobotnych wróciła w okolice 350 tys., zaś ceny producenta wzrosły o 0,4% m/m – czyli nieco mniej niż zakładał konsensus rynkowy (+0,5% m/m, bazowy PPI wzrósł zgodnie z oczekiwaniami o 0,2% m/m).

Przy okazji na rynek zaczęły wracać stare zależności. Pozytywnym nastrojom na rynkach akcji nie towarzyszył już umacniający się dolar – waluty, które traciły do niego w połowie tygodnia (jak euro, dolara australijski, czy choćby złoty) zaczęły odrabiać straty. Nieco strat odrobił też rynek złota. Sugerowałoby to, iż zwycięża gołębia interpretacja – mimo dostrzegania poprawy sytuacji Fed na razie nie uczyni nic aby popsuć rynkowe nastroje. W tym tygodniu może to ulec zmianie jedynie pod wpływem publikowanych dziś danych o inflacji.

*Dziś dane o inflacji *
Jak pokazał mijający tydzień temat inflacji zaczyna odgrywać na rynkach coraz większą rolę. Nie powinno to dziwić: przy ożywiającej się amerykańskiej gospodarce (szczególnie wobec poprawy sytuacji na rynku pracy) temat deflacji nie istnieje, a zagrożenie inflacją rośnie – szczególnie wobec wysokich cen ropy. Co więcej, jak już wskazywaliśmy w poprzednim miesiącu, roczna dynamika inflacji bazowej w USA wzrosła już 13 razy z rzędu i w styczniu wynosiła 2,3%. Fed zakłada, iż wzrost jest przejściowy, a to oznacza, że nie będzie istotnie wpływał na najbliższe decyzje. Tym samym inwestorom pozostają dwa pytania: czy rzeczywiście inflacja bazowa będzie spadać? A jeśli nie, kiedy Fed przyzna, że problem inflacji istnieje. To mogą być jedne z ważniejszych pytań na najbliższy rok, gdyż niewątpliwie moment, w którym Fed przyzna, że problem inflacji istnie je nie będzie dobrym momentem dla rynków akcji i jednocześnie może zapoczątkować (lub przypieczętować) dłuższe umocnienie dolara. Dane o inflacji za luty poznamy o
13.30.

Na wykresach:

AUDUSD, H4 – notowania pary dotarły do dołka z końca stycznia i w pobliże kluczowego wsparcia, jakim jest poziom 1,0380, po czym nastąpiło dość wyraźne odbicie; ruch wzrostowy na AUDUSD nie jest odosobniony – wczoraj dolar tracił już względem większości walut; na parze AUDUSD zbliżamy się jednak do linii poprowadzonej po szczytach korekty – jej przełamanie mogłoby oznaczać koniec ruchu spadkowego

Oil (Brent), H4 – wystarczyło aby Iran zniknął z nagłówków, a na rynku pojawiły się plotki o uwolnieniu zapasów i momentalnie hossa na rynku ropy została podkopana; na większych interwałach wszystkie opcje nadal są realne, natomiast w krótszym okresie może czekać nas konsolidacja, na co wskazywać może obrona poziomu 121,50 USD w dniu wczorajszym; od góry ograniczeniem są okolice 126-126,50 USD

W20 (kontrakt), H4 – kolejne otwarcie z luką wzrostową załatwia temat oporu 2348 pkt., z którym byki w Warszawie nie mogły poradzić sobie przez dwie sesje i jednocześnie przesuwa cel na 2393 pkt.; wsparciem jest (na moment obecny odległa od rynku) linia poprowadzona po dołkach nowego ruchu wzrostowego, która krzyżuje się z górnym ograniczeniem wcześniejszego kanału spadkowego; krótkoterminowym wsparciem jest też pokonany za pomocą luki poziom 2348 pkt.

dr Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

Wybrane dla Ciebie
Grudniowe żniwa w sklepach. Te produkty Polacy kradną na potęgę
Grudniowe żniwa w sklepach. Te produkty Polacy kradną na potęgę
Od miesiąca żyją bez prądu i wody. Wszystko zaczęło się od awarii
Od miesiąca żyją bez prądu i wody. Wszystko zaczęło się od awarii
Ukraińcy wrócą do Polski? "Zakończenie wojny uwolni tysiące mężczyzn"
Ukraińcy wrócą do Polski? "Zakończenie wojny uwolni tysiące mężczyzn"
Spór o rozbiórkę boiska w Zakopanem. "Goście rezygnowali po 2 dniach"
Spór o rozbiórkę boiska w Zakopanem. "Goście rezygnowali po 2 dniach"
90 proc. Polaków tak robi. Oto cała prawda o naszych zakupach
90 proc. Polaków tak robi. Oto cała prawda o naszych zakupach
Bruksela walczy z podróbkami. Będą sądowe nakazy niszczenia
Bruksela walczy z podróbkami. Będą sądowe nakazy niszczenia
Prohibicja w raju. Tajlandia zmienia prawo
Prohibicja w raju. Tajlandia zmienia prawo
Wreszcie kupimy go w Polsce. Kultowy napój z Niemiec
Wreszcie kupimy go w Polsce. Kultowy napój z Niemiec
Planujesz kulig? Lepiej odpuścić ten pomysł. Łatwo o mandat
Planujesz kulig? Lepiej odpuścić ten pomysł. Łatwo o mandat
Po ściągnięciu tej aplikacji poszło szybko. 116 tys. zł wyparowało
Po ściągnięciu tej aplikacji poszło szybko. 116 tys. zł wyparowało
Mandat za robienie prania. Można dostać nawet 5 tys. zł kary
Mandat za robienie prania. Można dostać nawet 5 tys. zł kary
Carrefour na sprzedaż. Zgoda Brukseli na przejęcie w pierwszym kraju
Carrefour na sprzedaż. Zgoda Brukseli na przejęcie w pierwszym kraju
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀