Dzisiaj dane z Polski o saldzie na rachunku obrotów bieżących

Złoty wczoraj zyskiwał na wartości. Zniżkę kursu EUR/PLN zatrzymało dopiero istotne wsparcie na poziomie 3,8900. Po nieudanej próbie przebicia tej bariery miało miejsce niewielkie odbicie ponad 3,9000.

Dzisiaj dane z Polski o saldzie na rachunku obrotów bieżących
Źródło zdjęć: © TMS Brokers

10.11.2010 09:48

Złoty wczoraj zyskiwał na wartości. Zniżkę kursu EUR/PLN zatrzymało dopiero istotne wsparcie na poziomie 3,8900. Po nieudanej próbie przebicia tej bariery miało miejsce niewielkie odbicie ponad 3,9000.
Sytuacja w notowaniach euro względem złotego mimo wczorajszego ruchu nie uległa zmianie, choć wzrosły szanse na wybicie dołem. Jak na razie wciąż aktualny jest jednak płasko nachylony kanał spadkowy, a kluczowym wsparciem pozostaje poziom 3,8900 oraz dolne ograniczenie tego kanału, które znajduje się obecnie w pobliżu 3,8750. Dopóki nie zostanie przebita pierwsza z wymienionych wartości, najbardziej prawdopodobny w krótkim terminie pozostanie scenariusz konsolidacji w notowaniach EUR/PLN. Wybicie z niej, którego prawdopodobieństwo wzrosło, otworzy drogę do stopniowego umocnienia złotego względem europejskiej waluty w średnim okresie.
Wczoraj dość duże zmiany obserwowaliśmy w notowaniach USD/PLN. Kurs tej pary walutowej zszedł najpierw nieco pod 2,8000, a następnie powrócił w okolice 2,8400. Rozstrzygnięcie średnioterminowych losów wartości dolara względem złotego przyniesie dopiero przebicie minimum bądź maksimum z ostatnich tygodni, usytuowanych odpowiednio: pod 2,7300 oraz na 2,9000. Kierunek dla notowań tej pary walutowej powinien wskazać kurs EUR/USD.
Wczorajszy udany debiut akcji GPW budował pozytywny obraz polskich aktywów na arenie międzynarodowej (mimo że nie obserwowaliśmy bezpośredniej reakcji notowań złotego). Polskiej walucie sprzyjały dość dobre nastroje panujące na zachodnioeuropejskich giełdach. Dzisiaj złoty będzie prawdopodobnie pozostawał pod wpływem rynków zagranicznych, mimo że z naszego kraju o godz. 14.00 napłyną dane na temat salda na rachunku obrotów bieżących we wrześniu. Tak jak w ostatnich miesiącach szacunki te raczej nie przyniosą bezpośredniej reakcji notowań polskiej waluty, jednak warto zwrócić na nie uwagę, bowiem dopełnią one obrazu tego, jak może wypaść PKB Polski w III kw. Dość duże ujemne saldo może negatywnie wpływać na odczyt tego wskaźnika, jednak i tak powinien być on dość dobry za sprawą innych czynników. W trakcie wtorkowej sesji w USA dolar powrócił do umocnienia. Tym razem USD zyskiwał nie tylko względem euro ale również w stosunku do innych głównych walut (m.in. jena i dolara australijskiego). Mimo tej aprecjacji
w notowaniach EUR/USD nie padły jeszcze sygnały do trwalszego spadku. Powstaną one dopiero w momencie przebicia wsparcia na poziomie 1,3700. Dzisiaj tuż po godz. 9.00 eurodolar znajdował się w pobliżu 1,3780. Wczoraj nieco zamieszania na rynek wprowadziła decyzja o podniesieniu o 30 proc. wymaganego poziomu depozytu zabezpieczającego w kontraktach na srebro na giełdzie Comex. Skłoniła ona inwestorów do zmniejszenia zaangażowania na rynku metali, co doprowadziło do znacznego spadku wartości tych aktywów. Cena złota spadła o ponad 30 USD. Wspomniana decyzja była również jedną z przyczyn wczorajszego umocnienia dolara, który jest ujemnie skorelowany z rynkiem metali.
Dzisiaj na rynek napłynęło kilka ciekawych informacji z Chin. Pojawiły się pogłoski, że chiński bank centralny podniósł niektórym bankom wymagany poziom rezerw obowiązkowych, co jest krokiem zmierzającym w kierunku zaostrzenia polityki pieniężnej. Uczestnicy rynku spekulują również na temat możliwej kolejnej podwyżki stóp procentowych w tym kraju ze względu na oczekiwany znaczny wzrost inflacji w październiku (dane na ten temat poznamy już jutro). Zaostrzanie polityki pieniężnej w Chinach zwykle negatywnie wpływa na notowania większości ryzykownych aktywów. Kolejną interesującą informacją z tego kraju były dane o saldzie w jego handlu zagranicznym.

Nadwyżka okazała się wyższa od prognoz, jednak może nieco martwić niższy od oczekiwań odczyt zarówno dynamiki eksportu jak i importu. Serię ciekawych doniesień z Chin wieńczy decyzja tamtejszej agencji ratingowej Dagong o obniżeniu ratingu Stanów Zjednoczonych z poziomu AA do A+ z perspektywą negatywną. Jako powód tej decyzji wskazano malejącą zdolność i chęć amerykańskich władz do spłaty długu po tym, jak Fed zdecydował się na dalsze poluźnianie polityki pieniężnej. Wśród największych światowych agencji Stany Zjednoczone zachowują najwyższy rating. Dwie ostatnie informacje, tj. wysoka nadwyżka w handlu Chin oraz obniżka oceny wiarygodności kredytowej USA mogą tworzyć dodatkowe napięcia na linii Państwo Środka – Stany Zjednoczone w trakcie weekendowe szczytu G20.

Dzisiaj z USA również napłyną dane na temat handlu zagranicznego. Ponadto z istotnych publikacji makro ze świata należy przede wszystkim zwrócić uwagę na raport Banku Anglii na temat inflacji. Jego prezentacja z pewnością znacząco podniesienie zmienność w notowaniach funta. Warto również zwrócić w najbliższych godzinach uwagę na aukcję portugalskiego długu o wartości przekraczającej 1 mld EUR. Portugalia obok Irlandii jest krajem, który notuje największy spadek zaufania wśród mniej rozwiniętych krajów strefy euro.

Sporządził:
Tomasz Regulski
DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:TMS Brokers
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)