EBC rozważa użycie niekonwencjonalnych instrumentów

Taki stan rzeczy miał miejsce na skutek bardziej gołębiej retoryki Mario Draghiego. Przede wszystkim szef EBC jasno zadeklarował, że jest gotów użyć także niekonwencjonalnych instrumentów w ramach swojego mandatu, gdyby inflacja nie zaczęła stopniowo rosnąć w najbliższym czasie. Draghi poinformował, że podczas wczorajszego posiedzenia EBC rozmawiano o możliwości obniżki stóp procentowych, podejmując również temat ujemnej stopy depozytowej oraz o ilościowym łagodzeniu polityki (QE). Widać, że jak na razie bank centralny monitoruje sytuacje i nie jest zdecydowany, jakich narzędzi użyć, jednak wydaje się raczej pewne, że nie pozostanie bierny jeśli ryzyko deflacji się zwiększy. Wystąpienie szefa EBC stało się impulsem do przeceny wspólnej waluty. Eurodolar testował wczoraj wsparcie na poziomie 1,3704 i dzisiaj szanse na pogłębienie spadków są duże mając na uwadze optymistyczne prognozy dotyczące raportu z amerykańskiego rynku pracy. Po dobrych danych ADP analitycy oczekują, że w marcu w sektorze pozarolniczym
przybyło 200 tys. etatów wobec wzrostu o 175 tys. miejsc pracy w lutym. Ponadto konsensus rynkowy zakłada spadek stopy bezrobocia w marcu do poziomu 6,6% z 6,7%. Istnieje szansa, że dane NFP przewyższą rynkowe prognozy, co byłoby silnym impulsem aprecjacyjnym dla dolara.

Dzisiaj zostaną opublikowane również dane z kanadyjskiego rynku pracy. Prognozuje się, że stopa bezrobocia pozostanie w marcu na poziomie 7,0%, a zatrudnienie wzrośnie o 20 tys. Oczekiwany jest także wzrost indeksu Ivey PMI do poziomu 59 pkt. w marcu. Od początku tego tygodnia USDCAD pozostaje w wąskim zakresie wahań, jednak dzisiejsze dane z rynku pracy z USA i Kanady powinny przyczynić się do silniejszego ruchu kierunkowego na tej parze.

Techniczny obraz rynku sprzyja dalszym spadkom na eurodolarze. Para przetestowała wczoraj wsparcie na poziomie 1,3704 i dziś ustanowiła nowe tygodniowe minimum lokalne. Najbliższe wsparcie w postaci 100-okresowej średniej na wykresie dziennym zbiega się z górnym ograniczeniem chmury ichimoku na poziomie 1,3685. Kilkanaście pipsów niżej przebiega zniesienia 61,8% Fib całości fali wzrostowej z okolic 1,3480. Silnym oporem jest strefa 1,3800-1,3810.

Od początku tego tygodnia USDCAD pozostaje w wąskim zakresie wahań. Na wykresie dziennym para weszła w zakres chmury ichimoku, co jest sygnałem neutralny. Jak na razie silnym trend wzrostowy dominuje w średnim i długim terminie. Od liku dni utrzymuje się zakres konsolidacji 1,1000-1,1070. Wybicie z zakresu powinno przynieść silniejszy ruch kierunkowy.

Anna Wrzesińska