Eksperci: kolejne 15 lat w polskiej energetyce to czas innowacji
Za 15 lat polska energetyka będzie mniej energochłonna, choć nadal oparta na węglu. Inteligentne sieci energetyczne będą bardziej rozwinięte, a część obywateli będzie prosumentami - przekonywali podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy przedstawiciele sektora.
03.09.2014 15:10
Podczas środowego panelu "Polska energia w Europie. Czy energetyka potrzebuje innowacji?" uczestnicy starali się odpowiedzieć na pytanie, jak będą wyglądały innowacje w polskiej energetyce w ciągu najbliższych lat.
Grzegorz Zieliński z Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju uważa, że w ciągu najbliższych 15 lat nasza energetyka nadal będzie zdominowana przez węgiel, choć nie wiadomo, czy przez polski. "Sektor OZE będzie postrzegany również trochę inaczej - nie jako coś nowego, co stwarza zagrożenie, ale powszechnie akceptowalny i dobrze ugruntowany sektor wytwórstwa" - powiedział.
W tym czasie dokona się istotny postęp jeśli chodzi o zmniejszenie energochłonności - zarówno jeśli chodzi o urządzenia gospodarstwa domowego, jak i te wykorzystywane w przemyśle - powiedział prof. Tadeusz Chmielniak z Komitetu Problemów Energetyki Polskiej Akademii Nauk. "W związku z tym nastąpi postęp w ograniczaniu emisji. Zgadzam się również, że zostaną lepiej dopracowane inteligentne sieci (energetyczne)" - zapowiedział. Dodał też, że stare bloki węglowe zostaną najprawdopodobniej zastąpione przez nowe.
O tym, że w ciągu najbliższych 15 lat Polskę czekają ogromne inwestycje w energetykę, jest przekonany poseł Andrzej Czerwiński (PO). "Musimy przebudować sieć przesyłową. (...) Musimy też +napędzić+ ciepłownictwo do współdziałania z energetyką" - mówił.
Zdaniem prezesa zarządu RWE Filipa Thona, w ciągu tych 15 lat będziemy obserwowali przyspieszający rozwój innowacji w polskiej energetyce. "Wierzę, że w roku 2030 rynek będzie kombinacją dużej grupy klientów, którzy będą prosumentami (czyli zarówno producenci, jak i konsumenci energii - PAP), i dużej liczby tradycyjnych klientów, a do tego będą funkcjonowały znacznie bardziej rozwinięte inteligentne sieci energetyczne" - powiedział.
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki wśród trendów wymienił m.in. energetykę rozproszoną i mikroogniwa kogeneracyjne. "Chciałbym, żebyśmy mieli do czynienia z takimi innowacjami" - mówił.
Przyczynkiem do dyskusji był opublikowany przez europejski koncern energetyczny RWE raport "Scenariusze rozwoju technologii na polskim rynku energii do 2050 roku". Analizuje on trendy, które mogą być kluczowe dla rozwoju krajowej elektroenergetyki w kolejnych dekadach.
Wynika z niego m.in., że do 2050 r. węgiel będzie nadal istotnym źródłem produkcji energii w Polsce. Wzrośnie jednocześnie znaczenie energetyki wiatrowej i fotowoltaiki, jednak transformacja energetyczna nie spowoduje wzrostu cen energii.
Dokument przedstawia cztery możliwe scenariusze rozwoju technologii, mogące kształtować rynek energii w Polsce. Analizy RWE potwierdzają, że do 2050 r. Polska będzie niezależna jeśli chodzi o produkcję energii elektrycznej, a duże elektrownie węglowe będą nadal istotne w miksie energetycznym. Do 2030 r. powstaną nowe bloki wytwarzające prąd z węgla o łącznej mocy 3-11 GW.
Choć węgiel będzie nadal ważny, energia nie będzie już wytwarzana w zdecydowanej większości z tego paliwa. Także nowe, krajowe źródła energii, obejmujące wiatr, fotowoltaikę i gaz (w tym gaz z łupków) przyczynią się do utrzymania niezależności energetycznej; w efekcie ponad 80 proc. energii elektrycznej wytwarzane będzie ze źródeł krajowych.
Autorzy publikacji uważają, że dzięki temu Polska może zrealizować ambitne, wyznaczone przez UE cele redukcji emisji CO2, a wprowadzenie nowoczesnych rozwiązań umożliwi zmniejszenie krajowej emisji dwutlenku węgla nawet o 100 mln ton do 2050 r.
Maciej Filipkowski z Samsung Electronics Polska przekonywał, że dużo większy wpływ na życiu ludzi, niż można to sobie wyobrazić, będzie miał "internet rzeczy". To koncepcja, zgodnie z którą przedmioty mogą pośrednio albo bezpośrednio gromadzić, przetwarzać lub wymieniać dane za pośrednictwem sieci komputerowej. "Już na poziomie żarówki, która będzie w stanie komunikować się z siecią" - tłumaczył.
RWE należy do największych firm energetycznych w Europie. Specjalizuje się w wytwarzaniu, przesyle, dystrybucji oraz sprzedaży energii elektrycznej i gazu. Zatrudnia 66 tys. osób i zaopatruje ponad 16 mln klientów w energię elektryczną i ponad 7 mln odbiorców w gaz. Spółka jest największym producentem energii w Niemczech i trzecim w Wielkiej Brytanii. Oprócz Polski działa też m.in. w Czechach, na Słowacji i na Węgrzech.