Miasto nieprzypadkowo zostało wybrane na organizatora międzynarodowej konferencji "Władze lokalne - przeciwdziałanie zmianom klimatycznym". Miejscowy samorząd, jako jeden z pierwszych w Polsce, od sześciu lat realizuje kompleksowy program zarządzania energią i gospodarką wodno-ściekową w miejskich obiektach. Efektem są wymierne oszczędności.
Jak mówiła podczas konferencji inżynier miejski Bożena Herbuś, dzięki realizacji programu w ciągu ostatnich kilku lat łączne koszty energii oraz koszty związane z dostarczaniem wody i odprowadzaniem ścieków np. do miejskich szkół zauważalnie zmalały, mimo wielokrotnych podwyżek cen mediów. Mniejsze zużycie energii do również mniej szkodzącego klimatowi dwutlenku węgla - w ciągu pięciu lat nastąpił spadek emisji prawie o jedną czwartą.
Istniejące w Częstochowie od 2003 r. stanowisko inżyniera miejskiego było często spotykane w przedwojennych samorządach. W mieście reaktywowano je m.in. po to, by wypracować i wdrożyć instrumenty, służące efektywnemu wykorzystaniu energii. Powołano też Radę na rzecz Zrównoważonego Rozwoju Gospodarki Energetycznej Miasta Częstochowy, w której społecznie pracują prezesi firm zaopatrujących miasto w media energetyczne, profesorowie politechniki i eksperci.
- Dzięki specjalistom możemy wpływać na kształt rynku energetycznego i na rozwiązania prawne, dotyczące jego uwolnienia. Zyskaliśmy konkretne środki, rozpisując skutecznie przetarg łamiący monopol na dostarczanie energii do budynków użyteczności publicznej - wyliczał prezydent Częstochowy, Tadeusz Wrona.
Częstochowa była jednym z nielicznych miast, które wypowiedziały umowę dotychczasowemu dostawcy energii do miejskich instytucji i rozpisały otwarty przetarg. Dzięki temu zmniejszyły się rachunki za energię dostarczaną m.in. do urzędu miejskiego, szkół i innych samorządowych jednostek.
Także modernizując oczyszczalnię ścieków i składowisko odpadów pomyślano o możliwościach energetycznych. Biogaz, powstający w procesie oczyszczania ścieków w oczyszczalni "Warta", służy do produkcji prądu i ciepła. Dzięki temu oczyszczalnia może w połowie zaspokoić swoje potrzeby w zakresie prądu, a w ponad dwóch trzecich stała się samowystarczalna pod względem zaopatrzenia w ciepło. Również na składowisku działa instalacja do produkcji energii z wydzielającego się z odpadów gazu.
Według samorządowców, przykład Częstochowy udowadnia, że lokalne władze, na równi z kształtującymi prawo władzami centralnymi oraz wdrażającymi przyjazne dla środowiska technologie firmami, mogą i powinny walczyć ze zmianami klimatycznymi, powodującymi globalne ocieplenie.
- Częstochowa jest zdecydowanym liderem. Miasto zarabia na tym, że wprowadza wytyczne tzw. pakietu klimatycznego, traktując to wyzwanie jako okazję do zaoszczędzenia sporych środków. Bezpośrednie korzyści odnoszą mieszkańcy - nie muszą być skazani na jednego dostawcę, bo miasto hamuje zapędy monopolistyczne. Najczystszą energią jest ta, której nie trzeba produkować - ocenił dyrektor wydziału ochrony środowiska Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach, Jerzy Ziora.
