Ekspert wsadza kij w mrowisko. Pensja minimalna rośnie nieproporcjonalnie do produktywności
Pensja minimalna ma wynosić od 1 stycznia 2019 r. 2250 zł. - Wydaje się, że ta podwyżka jest efektem rozmów między rządem a „Solidarnością”. Bardzo ciekawe jest uzasadnienie do tej podwyżki. Rząd mówi, że ta podwyżka jest proporcjonalna do wzrostu produktywności w Polsce oraz do wzrostu średniej płacy. Tego typu uzasadnienie mija się z prawdą - uważa Witold Michałek, ekspert Business Center Club. Dlaczego? - Jeśli spojrzymy na cały okres od wejścia Polski do Unii Europejskiej, okaże się, że przeciętne tempo wzrostu produktywności to ok. 4 proc. rocznie, a przeciętne tempo wzrostu średniej płacy to 6 proc. rocznie. Natomiast w przypadku pensji minimalnej roczny wzrost sięga 10 proc.