Bil, pytany o ceny hurtowe energii elektrycznej, odpowiedział:
"Widzimy, że przy cenie 175-180 zł nie ma chętnych do sprzedaży. Ceny nie powinny dalej spadać".
Dodał, że to, czy ceny energii wzrosną uzależnione jest od rynku CO2.
Z kolei podczas środowej telekonferencji z analitykami przedstawiciele PGE nie chcieli wypowiadać się co do swoich oczekiwań odnośnie sytuacji na rynku energii w 2013 roku. Dzień wcześniej Tauron mówił o trudnym 2013 roku i o oczekiwaniach, że popyt, a wraz z nim ceny, mogą się obniżyć w przyszłym roku o kilka procent. (PAP)
pel/ pr/ ana/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.