Energa wysłała taką wiadomość? To oszustwo

Otrzymują wiadomość, że zalegają z opłatami za energię. I że jak nie zapłacą, to Energa wstrzyma dostawy. Wśród klientów – konsternacja, u dostawcy energii też. Energa bowiem nie ma nic wspólnego z tymi wiadomościami. Stoją za nimi oszuści, którzy chcą wyłudzić wrażliwe dane klientów.

Otrzymałeś wiadomość od Energii o niewielkiej zaległości w opłatach za energię? Lepiej uważaj.
Źródło zdjęć: © WP.PL | WP.PL
oprac.  KRO

O sprawie poinformował na Twitterze dziennikarz Robert Feluś. "Dostałem mejl od ENERGA SA. Że mam zadłużenie. 2 zł. I że jak nie zapłacę dotpayem, to mi odetną prąd. Mejl śmierdzi na kilometr oszustwem. Dzwonię na infolinię Energii. Pan potwierdza, że nie mam długu" – napisał Feluś.

Dziennikarz zaproponował przesłanie screenshota, ale obsługa Energi nie była zainteresowana. Jednak dostawca energii już wcześniej ostrzegał swoich klientów o działalności oszustów.

"Jak ustaliliśmy, e-maile z adresu admin@maxiorrr.com zawierają nieprawdziwe informacje o "zaległych zobowiązaniach za dostawę energii” na niewielkie kwoty i wezwanie do ich uregulowania poprzez dołączony link. Ostrzegamy, że odnośnik może doprowadzić do uszkodzenia urządzenia, na którym zostanie otwarty, lub kradzieży wrażliwych danych użytkownika, np. danych logowania do konta bankowego" – czytamy w oficjalnym komunikacie Energi.

Sprawdź "Czy to się opłaca": Czy "zgrzeszyć" i zjeść pudding z 5 łyżeczkami cukru? Sprawdziliśmy

Firma przestrzega, aby nigdy nie wchodzić w podejrzane linki w wiadomościach. "Przypominamy jednocześnie, że Energa Operator wysyła e-maile z wezwaniami do uregulowania zadłużeń. Z tego względu prosimy, aby nasi klienci zawsze sprawdzali nagłówek wiadomości i jej nadawcę." – wskazuje firma.

Tak wygląda wiadomość od oszustów:

Obraz
© WP.PL | WP.PL

Takie wiadomości to po prostu ataki phishingowe, które polegają na podszywaniu się pod markę, by wyłudzić wrażliwe dane. Jak bronić się przed fałszywymi wiadomościami? Przede wszystkim warto zawsze sprawdzić, skąd ją otrzymaliśmy. Oszuści najczęściej niespecjalnie ukrywają domeny w swoich wiadomościach – w przypadku powyższej, zamiast rozszerzenia związanego z Energą, mamy "@maxiorrr.com".

Jeżeli natomiast otrzymamy SMS-a, to warto sprawdzić numer, z którego go wysłano. Lampkę ostrzegawczą powinien zapalić taki numer, z którym nigdy wcześniej nie mieliśmy kontaktu. Z pomocą może również przyjść internet i tzw. wykaz numerów nękających.

Jeżeli nadal nie jesteśmy w stanie stwierdzić autentyczności komunikatu, z pomocą przyjdzie… ortografia. W fałszywych wiadomościach oszuści najczęściej zapominają o poprawnej polszczyźnie.

Jeżeli wciąż mamy wątpliwości, to najlepiej po prostu skontaktować się z firmą, która rzekomo wezwanie do zapłaty wystawiła.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"
System kaucyjny w restauracjach. Dopłacimy za napoje. Co ze zwrotem?
System kaucyjny w restauracjach. Dopłacimy za napoje. Co ze zwrotem?