Energetycy chcą "prawa drogi"

Brak przepisów przyspieszających budowę nowych sieci energetycznych może utrudnić niezbędne inwestycje w energetyce - uważają przedstawiciele elektrowni, którzy w czwartek przekonywali o tym członków parlamentarnego zespołu ds. energetyki.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Katarzyna Izdebska

Chodzi o tzw. prawo drogi, ułatwiające negocjacje z właścicielami gruntów, przez które mają przebiegać nowe linie energetyczne.

W należącej do Południowego Koncernu Energetycznego (PKE) z grypy Tauron Elektrowni Łagisza w Będzinie (Śląskie) parlamentarzyści obejrzeli w czwartek nowy blok energetyczny o mocy 460 megawatów. Oddana niedawno do użytku inwestycja - jedna z największych ostatnio w polskiej energetyce - kosztowała ok. 2 mld zł.

Jak mówił prezes grupy Tauron Dariusz Lubera, także ta inwestycja napotykała na trudności związane z wyprowadzeniem mocy z elektrowni. Wymagało to bowiem uzgodnień i negocjacji z ponad 300 właścicielami gruntów, przez które przebiegają sieci energetyczne.

_ Brak specjalnych regulacji prawnych dla budowy inwestycji infrastrukturalnych, sieciowych jest niezwykle uciążliwy. Od wielu lat, także dziś, zabiegamy o to, by takie prawo wreszcie powstało _ - powiedział prezes.

Jak mówił, jeszcze na ukończeniu trwającej w sumie ok. 3,5 roku inwestycji w Łagiszy wydawało się, że szybciej będzie gotowy nowy blok energetyczny, niż uda się wyprowadzić moc. _ Dosłownie w ostatnich miesiącach inwestycji udało się wreszcie uzyskać zgody kilkudziesięciu ostatnich właścicieli gruntów, dzięki czemu mogliśmy inwestycję dokończyć _ - dodał Lubera.

Jego zdaniem "prawo drogi", dające priorytet inwestycjom infrastrukturalnym, powinno być wprowadzone w postaci specjalnej ustawy, przyspieszającej nie tylko inwestycje dotyczące budowy nowych sieci energetycznych, ale także gazowych czy telekomunikacyjnych.

Uczestniczący w posiedzeniu wiceszef klubu PiS Grzegorz Tobiszowski zapewnił, że w parlamencie trwają konsultacje dotyczące takich rozwiązań, prowadzone nie tylko przez posłów z podkomisji energetycznej, ale także sejmowych komisji infrastruktury i gospodarki. Wzorem mogłaby być specustawa dotycząca budowy autostrad.

Energetycy wskazują, że dzisiejsze regulacje prawne nie przystają do tego, aby można było szybko i sprawnie budować sieci energetyczne. Cykl pozyskiwania terenów pod budowę sieci trwa od kilku do nieraz nawet kilkunastu lat. Podkreślają, że bez nowego prawa, które ułatwi budowę sieci, niezbędne inwestycje w krajowym sektorze energetycznym będą blokowane lub opóźnione.

W przypadku Łagiszy dopiero kilka miesięcy temu zawarto porozumienie z ostatnim z 312 właścicieli terenów, przez które przebiega nowa linia. Żeby podłączyć nowy blok do krajowego systemu, trzeba było wybudować 8 km linii.

Energetycy uważają, że bez specjalnej ustawy o tzw. prawie drogi dla inwestycji infrastrukturalnych bardzo trudno będzie zapewnić bezpieczeństwo systemu energetycznego. Chodzi nie tylko o linie energetyczne, ale i gazociągi, wodociągi, sieci ciepłownicze i telekomunikacyjne. Takie ustawy obowiązują w wielu krajach.

Prace przy budowie w Łagiszy ruszyły w styczniu 2006 r. Nowy blok będzie spalał rocznie ok. 1,2 mln ton węgla. Będzie emitował jedną czwartą dwutlenku węgla mniej niż stare bloki. Mniejsza będzie także emisja dwutlenku siarki i tlenków azotu - zgodnie z normami UE będzie to poniżej 200 mg na metr sześc.

Grupa Tauron planuje dalsze inwestycje w nowe moce wytwórcze, szacowane w sumie na kilkanaście mld zł.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy