Energetyk o nazwie "Brexit" bez ochrony w Europie. Nie zarejestrowano znaku towarowego
To miał być tylko żart, ale wyszedł sukces biznesowy. Dwóch Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii wprowadziło na tamtejszy rynek napój energetyczny o nazwie "Brexit". Gdy chcieli zarejestrować ten znak towarowy w całej Europie, spotkali się z odmową.
17.05.2019 08:05
Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) ostatecznie odmówił zarejestrowania znaku handlowego "Brexit" dla napoju energetycznego. Najpierw uznał, że taka nazwa jest obraźliwa, ale potem zmienił zdanie i stwierdził, że może wprowadzać w błąd.
Na pomysł energetyka o nazwie "Brexit" wpadł Paweł Tumiłowicz, który od lat mieszka w Wielkiej Brytanii. Jak mówił brytyjskiej prasie, to miał być tylko żart, ale pomysł zaskoczył i sprzedaż ruszyła z kopyta.
"Brexit" od jesieni 2016 r. jest produkowany pod Manchesteremprzez firmę, którą wraz z Tumiłowiczem kieruje Mariusz Majchrzak. Obaj przedsiębiorcy chcieli zarejestrować swój znak towarowy w EUIPO, by sprzedawać swój produkt w całej Europie, ale usłyszeli twarde "nie".
Jak pisze "Rzeczpospolita", instytucja, która ma swoją siedzibę w hiszpańskim Alicante, odmówiła jakiejkolwiek ochrony intelektualnej dla "Brexitu".
Gazeta wyjaśnia, że EUIPO może odmówić rejestracji znaku towarowego w całej Unii Europejskiej, ale nie może zabronić jego uznania w poszczególnych krajach Wspólnoty.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl