Euforia na Wall Street; Azja i Australia także w górę

Po wyraźnej przecenie w poniedziałek, główne indeksy nowojorskiej giełdy skoczyły we wtorek o ponad 10 proc. Amerykańscy inwestorzy entuzjastycznie zareagowali na zwyżki notowań w Europie i Azji, a optymizm pobudziły dodatkowo oczekiwania, że Rezerwa Federalna na środowym posiedzeniu obniży stopy procentowe.

Nadzieje na redukcję stóp procentowych w USA pojawiły się w połowie sesji, po doniesieniach japońskich mediów, że taki krok rozważa również Bank Japonii - wyjaśnia agencja Reutera.

Natomiast agencja Associated Press podaje, że we wtorek nie pojawił się żaden wyraźny bodziec, który mógłby wyjaśnić ożywienie na Wall Street. Najwyraźniej jednak inwestorzy uznali, że po trwającej od miesięcy wyprzedaży wycena akcji jest już naprawdę atrakcyjna i przystąpili do uzupełniania swoich portfeli.

Polecamy: » Bieżące notowania indeksów ze świata » Najnowsze wiadomości z kraju i ze świata » Notowania na GPW

Optymizm na nowojorskim parkiecie panował już od rana m.in. wskutek danych napływających z europejskich i azjatyckich parkietów. Tuż po rozpoczęciu notowań wskaźnik Dow Jones Industrial Average (DJIA) zyskiwał 200 pkt. Przed południem wzrostowa tendencja chwilowo się odwróciła, lecz po chwili kursy akcji znów zaczęły piąć się w górę. Największy skok przyniosły jednak ostatnie godziny notowań.

Przewagi byków nie był w stanie zniwelować nawet rekordowy spadek wskaźnika zaufania konsumentów. Indeks ten tąpnął w październiku do poziomu 31 pkt., z 61,4 pkt. we wrześniu. Tymczasem na rynkach finansowych oczekiwano odczytu na poziomie 51 pkt.

DJIA poszybował o 10,88 proc. (889,35 pkt.) do 9065,12 pkt. Większy punktowy wzrost indeks ten odnotował tylko 13 października, gdy zyskał 936 pkt.

Indeks szerokiego rynku Standard & Poor's 500 zyskał 10,79 proc. (91,59 pkt.) i zakończył notowania na poziomie 940,51 pkt.

Natomiast wskaźnik Nasdaq Composite umocnił się o 9,53 proc. (143,57 pkt.) do 1649,47 pkt.

Zwyżkowały wszystkie spółki wchodzące w skład indeksu DJIA, barometru nastrojów na Wall Street. Prym wiodły papiery Alcoa Inc., czołowego producenta aluminium, które zdrożały o ponad 19 proc.

Z kolei doniesienia, że brytyjski gigant naftowy BP odnotował w drugim kwartale rekordowe zyski, wyraźnie przekraczając oczekiwania analityków, pociągnęły w górę walory amerykańskich spółek z tego sektora ExxonMobil i Chevron, które zyskały odpowiednio 13,3 i 13,5 proc.

Także akcje Boeinga umocniły się o 15 proc., gdy koncern zawarł wstępne porozumienie ze strajkującymi od półtora miesiąca pracownikami, zrzeszonymi w największym związku zawodowym tego koncernu. Na głównych azjatyckich giełdach papierów wartościowych w środę na zamknięciu zanotowano zarówno wzrosty, jak i spadki indeksów.

W Tokio wartość Nikkei 225 wzrosła aż o 7,74 proc. W Hongkongu indeks Hang Seng zyskał natomiast 0,84 proc.

W Seulu wartość indeksu KOSPI na otwarciu wzrosła aż o osiem procent, ale w czasie sesji zaczęła spadać i na zamknięciu spadek wyniósł trzy procent.

Wartość akcji w Szanghaju spadła na zamknięciu o 2,94 procent.

Główny indeks australijskiego parkietu S&P/ASX200 zyskiwał w środę rano około 3 proc.

Nowozelandzki wskaźnik NZX-50 tuż po otwarciu sesji skoczył o ponad 4 proc., a kilka godzin po rozpoczęciu notowań utrzymywał się o 2,5 proc. powyżej wtorkowego poziomu zamknięcia.