Euro/złoty powyżej 4,08

Spekulacje wokół ewentualnej pomocy dla Hiszpanii, które są konsekwentnie dementowane przez oficjalne źródła, nieco zaszkodziły dzisiaj złotemu. Widać to było na przetargu 10-letnich obligacji, który nie został w pełni domknięty. Sprzedano papiery za 2,43 mld zł z oferty 3 mld zł. Zgłoszony popyt wyniósł 2,965 mld zł, a średnia rentowność wzrosła do 5,791 proc.

Obraz
Źródło zdjęć: © DM BOS

Po tych informacjach, złoty osłabił się powyżej 4,08 zł podchodząc w pewnym momencie aż do 4,0960 zł. Tu z kolei zaznaczył się ujemny wpływ danych makro z USA – liczba wydanych pozwoleń na budowy spadła w maju o 5,9 proc. m/m, a pozwoleń o 10 proc. m/m – co ujemnie przełożyło się na giełdy. Sytuację nieco poprawiły jednak odczyty o dynamice produkcji przemysłowej w USA, która wzrosła w maju o 1,2 proc. m/m. Wcześniej opublikowano dane o inflacji PPI, która była ciut wyższa, zwłaszcza w kwestii wskaźnika bazowego PPI Core. Wzrósł on w maju o 0,2 proc. m/m (oczek. 0,1 proc. m/m).

W efekcie po południu notowania EUR/USD powróciły wyraźnie powyżej 1,23 (wcześniej spadły w okolice 1,2255). Przed nami jeszcze nocne wystąpienie szefa FED. Dla rynków ważniejsze mogą jednak okazać się wyniki jutrzejszego szczytu Unii Europejskiej. Po południu źródła francuskie podały, iż nie ma żadnego powodu, aby poruszany miał być temat możliwych problemów z hiszpańskim długiem, bo takowych nie ma.

W kraju mimo, że notowania EUR/USD powróciły po południu (godz. 16:07) w okolice 1,2320, to złoty pozostał słaby. Euro było warte 4,0830 zł, a dolar 3,3150 zł (godz. 16:08). Wydaje się, że inwestorzy będą teraz czekać na wyniki jutrzejszego szczytu UE. Z technicznego punktu widzenia im dłużej będziemy pozostawać powyżej 4,08, tym mniejsze będą szanse spadku poniżej 4,05 za euro w kolejnych dniach.

EUR/USD: Popyt starał się dzisiaj obronić w okolicach 1,2250 i to się udało, co zapobiegło jednocześnie spadkowi w rejon 1,2180-1,2200. Tyle, że scenariusz spadkowy nadal nie jest wykluczony. Zwłaszcza, jeżeli w ciągu najbliższych godzin nie uda się sforsować poziomu 1,2350 i notowania powrócą poniżej 1,23.
Marek Rogalski
analityk DM BOŚ (BOSSA FX)

| Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A |
| --- |

Źródło artykułu: Dom Maklerski BOŚ

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł