Firma z Ostrowic sprzedaje kałasznikowy od Państwa Islamskiego. "Od razu widać, że wróciły z wojny"
"Wkrótce pojawi się u nas nowy towar. Najciekawsze są karabiny AK, które jeszcze niedawno były używane przez dżihadystów z ISIS" - tak promuje swoją nową ofertę firma Stef-mar z Ostrowic. Jeszcze nie ustalono, ile trzeba będzie zapłacić za Kałasznikowy.
28.08.2018 | aktual.: 29.08.2018 09:26
Firma Stef-mar należy do największych firm w Ostrowicach. Gmina była tak zadłużona, że od stycznia 2019 r. zniknie z mapy. Jednak w handlującej militariami firmie biznes się kręci w najlepsze.
Wkrótce pojawi się na naszej stronie nowy towar! Najciekawszym z egzemplarzy będzie broń typu AK, która została przejęta od nowo utworzonego Państwa Islamskiego (Dżihadystów). Ta broń, bez żadnych żartów, była jeszcze kilka miesięcy temu w posiadaniu Armii Państwa Islamskiego - poinformowała firma za swoim profilu w serwisie społecznościowym.
Przedstawiciele Stef-mar w rozmowie z Wirtualną Polską zapewnili, że broń jeszcze niedawno była używana przez bojowników ISIS. - Zresztą to po niej widać, że jeszcze kilka miesięcy była na wojnie. Wystarczy spojrzeć - mówi nam szef firmy. Łącznie do sprzedaży ma trafić kilkadziesiąt takich kałasznikowów.
W jaki sposób trafiła do firmy z Ostrowic? Tego już nam zdradzić nie chce. Zapewnia jednak, że stało to się w legalny sposób. Nie jest jeszcze ustalona cena karabinów. Broń dopiero trafiła do magazynu firmy. Musi najpierw zostać odpowiednio oczyszczona. Dopiero potem ma trafić do internetowego sklepu.
Obecnie można tam nabyć nawet kilkadziesiąt rodzajów broni. Są karabiny, strzelby myśliwskie, jak i pistolety. Do najciekawszych należy Walther PPK, znany jako ulubiona broń Jamesa Bonda. W sklepie prowadzona jest też sprzedaż akcesoriów do broni oraz amunicji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl