Firmy nadal zatrudniają pracowników ze Wschodu

W ubiegłym roku ratunkiem dla wielu firm borykających się z problemami kadrowymi okazał się przyjazd specjalistów z Azji. Firmy zajmujące się zatrudnieniem, sprowadzały masowo Nepalczyków, Hindusów i Chińczyków.

Wiele firm produkcyjnych chociażby z branży meblarskiej, przetwórstwa spożywczego, przemysłu ciężkiego i komunikacji posiada zadowalającą liczbę starych i ciągle doświadcza napływu nowych zamówień od klientów krajowych i zagranicznych. Zwiększają tym samym zapotrzebowanie na pracowników. Zagraniczni kontrahenci coraz częściej współpracują z polskimi firmami przede wszystkim z dwóch powodów: wysoki kurs euro sprzyja polskim eksporterom, a po drugie polskie firmy wywiązują sie z większości kontraktów szybciej niż stanowią o tym podpisane umowy.

Jak informują przedstawiciele K&K Selekt, firmy chętnie korzystają z usług Azjatów, bo mają dzięki temu gwarancję zatrudnienia i pewność, że cudzoziemiec przepracuje w ich przedsiębiorstwie minimum rok.

Poszukiwanie alternatywnych rozwiązań zatrudnienia stało się koniecznością także w przypadku firm związanych z organizacją Euro 2012, na których ciąży obowiązek szybkiego wywiązania się z realizacji nowych inwestycji. Firmy biorące udział w budowie obiektów sportowych, dróg i autostrad cały czas poszukują fachowców, których, jak się okazuje, nie ma lub nie są zainteresowani lokalnymi ofertami pracy.

K&K Selekt szacuje dwu- lub trzykrotny wzrost liczby obsługiwanych firm krajowych w stosunku do roku ubiegłego. Dla firm tych K&K Selekt przygotowuje i koordynuje projekty (w tym całą wymaganą dokumentację) przyjazdów cudzoziemców z Azji. Zdecydowana większość obecnych i zainteresowanych skorzystaniem z oferty K&K Selekt klientów potwierdza, że w najbliższym czasie nie będzie zmniejszać ilości polskich pracowników i optymistycznie patrząc w przyszłość przewiduje, że zwiększy zapotrzebowanie również na usługi obcokrajowców.