Firmy sporo płacą, żeby zwalniać "z klasą"

Gros zamówień trafiających do największych agencji doradztwa personalnego dotyczy ostatnio outplacementu, czyli pomocy kupowanej przez pracodawców zwalnianym pracownikom.

Firmy sporo płacą, żeby zwalniać "z klasą"
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

17.02.2009 | aktual.: 17.02.2009 15:45

Choć firmy z powodu spowolnienia gospodarki tną koszty, w tym zatrudnienie, wiele z nich inwestuje spore kwoty w pomoc zwalnianym pracownikom. Zainteresowanie outplacementem wzrosło wśród nich dwu, trzykrotnie, mimo że taka usługa kosztuje 2–3 tys. zł od osoby. Pytają o nią przede wszystkim duże globalne koncerny produkcyjne (RTV-AGD, przemysł ciężki, farmacja, branża samochodowa), ale też firmy usługowo-handlowe czy konsultingowe.

Czas wielkich projektów

_ Zainteresowanie usługami outplacementu zwiększyło się radykalnie. W stosunku do 2008 r. nawet o 200 proc. _ – mówi Aleksandra Stalęga-Głowacka, dyrektor ds. operacyjnych w Right Management Poland (firmy doradczej z zakresu zatrudnienia z grupy Manpower).

_ Doszło do sytuacji, w której prowadzimy dużo więcej takich projektów niż rekrutacyjnych _– mówi Dorota Wilkanowicz z Bigram Personnel Consulting.

Zmieniła się też skala usług poszukiwanych przez przedsiębiorców.
_ Firmy pytają o projekty outplacementu grupowego dla 300, 500, czasem nawet tysiąca pracowników _– mówi Stalęga-Głowacka. Dodaje, że podobne informacje ma od kolegów Right Management w innych krajach. Także w Bigramie, gdzie w 2008 r. większość projektów dotyczyła indywidualnych osób, teraz przeważa outplacement grupowy.

_ W tej chwili projekty restrukturyzacji zatrudnienia to najczęściej wybierana usługa z naszej oferty _ – mówi Krzysztof Inglot, szef działu rozwoju rynków w agencji Work Service.

Dać przewagę na rynku pracy

Dlaczego firmy są gotowe zapłacić za pomoc w znalezieniu pracy zwalnianym pracownikom? Chcą utrzymać dobry wizerunek, uniknąć protestów. Zdaniem ekspertów, wciąż wiele z nich traktuje outplacement jako alternatywę dla zwiększonych odpraw dla odchodzących pracowników.

_ Chcemy zapewnić naszym pracownikom przewagę na rynku pracy, tak aby szybko zdobyli pracę, i to na miarę ich oczekiwań _– mówi Tomasz Ulrych, prezes Optotecs, spółki optycznej z Warszawy. Z powodu spowolnienia gospodarki w IV kwartale znacznie spadła liczba zleceń dla firmy Optotecs.

Właściciel zdecydował o wstrzymaniu produkcji.
_ 70 z 80 osób załogi dostało wypowiedzenia, ale zaproponowaliśmy im pomoc w znalezieniu pracy. Z oferty tej korzysta ponad 30 pracowników _– mówi Ulrych. Biorą udział w zajęciach warsztatowych, na których m.in. mają symulacje rozmów kwalifikacyjnych. Agencja szuka też dla nich ofert pracy.

pracownikfirmapraca
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)