Forma ukryta nie dla leku

Publikacja o lekach uznana za reklamę musi spełniać wymagania prawa farmaceutycznego.
Musi więc ściśle spełniać warunki określone w przepisach. Jeżeli tak nie jest, główny inspektor farmaceutyczny może nakazać zaprzestanie jej prowadzenia.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Do tego właśnie GIF zobowiązał spółkę Agora SA, wydawcę „Gazety Wyborczej”. W dodatku „Zdrowie i Uroda” z czerwca 2009 r. znalazła się m.in. publikacja o preparatach stoperan i septolete, z pouczeniem, że należy się zapoznać z dołączoną do nich ulotką, oraz z wizualizacją ich opakowań. GIF uznał to za reklamę kierowaną do publicznej wiadomości. Taka reklama podlega przepisom ustawy – Prawo farmaceutyczne oraz rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie leków. Określa ono drobiazgowo, co powinna zawierać taka reklama i jakie szczegółowe warunki spełniać. GIF ocenił, że publikacja w dodatku do „GW” tych wymagań nie spełniała. Nie była zlecona przez podmiot odpowiedzialny, nie zawierała szczegółowej charakterystyki produktów ani wymaganej treści ostrzeżenia.

Agora zaskarżyła decyzję GIF do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

– Ta publikacja nie jest reklamą mającą na celu zwiększenie konsumpcji tych dwóch leków. Jest informacją prasową, do której nie mogą mieć zastosowania rygorystyczne wymogi prawa farmaceutycznego – przekonywali na rozprawie przedstawiciele Agory. Przenosili też sprawę na generalną płaszczyznę informacji o lekach w mediach. – Wyrok, a zwłaszcza jego uzasadnienie, będą ważną wskazówką dla ustalenia, czy w ogóle w mediach można pisać i mówić o lekach, nie narażając się na zakwalifikowanie takich informacji do reklamy – twierdzili.

Wyrok był dla Agory niepomyślny, sąd oddalił skargę spółki. Zgodził się z oceną GIF, że publikacja wyczerpywała definicję reklamy zawartą w art. 52 ust. 1 prawa farmaceutycznego. Była informacją zachęcającą do zwiększenia konsumpcji owych preparatów.

– Reakcja GIF była uzasadniona. Informowanie w mediach o produktach leczniczych jest dopuszczalne i potrzebne, ale nie w formie zarezerwowanej dla reklamy – powiedziała sędzia Magdalena Bosakirska. – Jeżeli taka informacja ma służyć celom reklamowym, musi spełniać określone kryteria. Inaczej GIF może nakazać zaprzestanie takich publikacji. Leki są produktem, którego stosowanie może być niebezpieczne, dlatego wprowadzono ścisłą reglamentację wymogów dla reklamy, która nie może być prowadzona w formie ukrytej. Wyrok (sygn. VI SA/Wa 2110/09) jest nieprawomocny. Agora prawdopodobnie wniesie skargę kasacyjną.

Danuta Frey
Rzeczpospolita

Wybrane dla Ciebie

Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Natychmiastowa reakcja służb
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Natychmiastowa reakcja służb
Padła "szóstka" w Lotto. Zwycięzca zdobył najwyższą wygraną w tym roku
Padła "szóstka" w Lotto. Zwycięzca zdobył najwyższą wygraną w tym roku
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować
Oto koszt remontu w 2025 r. Ceny zbliżają się do kosztów zakupu
Oto koszt remontu w 2025 r. Ceny zbliżają się do kosztów zakupu
Śląskie huty dociśnięte do ściany. Tyle osób może pożegnać się z pracą
Śląskie huty dociśnięte do ściany. Tyle osób może pożegnać się z pracą