Formacja młota zapowiada odbicie kursu
Bilans wczorajszej sesji jest taki, że zakończyła się minimalnymi spadkami. Kurs kontraktów terminowych wystartował wczoraj z poziomu 2 150 pkt, co było jednocześnie maksimum dziennym. Do otwarcia rynku kasowego, kurs terminowy zdołał wyznaczyć dzienne minimum na 2 127 pkt.
Przez kolejne 90 minut handlu FW20U12 ponownie dotarły do 2 150 pkt, by przez kolejne godziny systematycznie zniżkować. Strona podażowa drugi raz przetestowała determinację popytu około godz.13, kiedy to poziomy porannych minimów były testowane. Popyt jednak zdał ten test i do końca sesji trwała nieśmiała próba odrabiania strat, która poparta była odczytem liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA: liczba wniosków spadła z 376 tys. do 350 tys., a oczekiwano wartości 370 tys.. Na zakończeniu notowań FW20U12 przyjęły wartość 2 140 pkt (-0,09%). Sesyjny wolumen obrotu był niemal identyczny do środowego i wyniósł 33 tys. sztuk.
W czwartek na wykresie FW20U12 pokazała się świeca-młot sygnalizująca możliwość zakończenia kilkudniowych spadków. Dodatkowo strona kupująca obroniła wsparcie (poziom 2 127 pkt) w postaci 38,2% zniesienia Fibonacciego ze wzrostów zapoczątkowanych w czerwcu, Trzecim argumentem popytowym jest spadająca LOP od początku ostatniej zniżki kursu, co oznacza zamykanie zyskownych pozycji przez kupujących, a strona podażowa nie ma w tym większego udziału, Słabnący ADX informuje o wyrównywaniu się sił rynkowych, co może oznaczać wejście kursu w okres konsolidacji. Jeśli wczorajsze minima (2 127 pkt) wytrzymają w perspektywie jednej lub dwóch sesji, będzie można przyjąć, że jest to dolny zakres potencjalnej konsolidacji. Mocniejsza strefa oporu znajduje się w okolicach 2 220 pkt, gdzie kotłują się średnie kroczące oraz znajduje się niedomknięta niewielka luka spadkowa. Argumentem podażowym jest wygenerowany wczoraj sygnał spadkowy przez średnie kroczące SK-5 oraz SK-15.
