Formacja szpulki kolejną oznaką niepewności

Środowa sesja na rynku terminowym mijała w umiarkowanych nastrojach. Kurs marcowej serii kontraktów terminowych rozpoczął dzień z poziomu 2 178 pkt. Lekka zniżka trwała prawie do godz. 11, sprowadzając cenę do 2 165 pkt, po czym w trzy kwadranse FW20H12 dotarły do maksimum dziennego na 2 196 pkt.

22.12.2011 08:18

Pozytywne nastroje wygasły przed południem i druga część sesji przebiegała w głównym stopniu pod dyktando podaży. Kurs marcowej serii kontraktów terminowych ustanowił dzienne minimum na 2 150 pkt o godz. 14:30, po czym do końca sesji trwało odreagowanie fali spadkowej. Opublikowane o godz. 16:00 gorsze od oczekiwań dane o sprzedaży nowych domów w USA na rynku wtórnym za listopad nie przełożyły się negatywnie na kurs. Zamknięcie notowań wypadło na poziomie 2 172 pkt (+0,18%), natomiast dzienny wolumen obrotu był taki sam, jak we wtorek i wyniósł 40,9 tys. sztuk.

Obraz
© (fot. BM BPH)

W środę na wykresie FW20H12 pokazała się świeca szpulka, informująca o niezdecydowaniu rynku. Kupujący wybronili wsparcie znajdujące się w połowie wtorkowego białego korpusu (2 146 pkt), jednak wymowa formacji świadczy o tym, że żadna ze stron nie ma pomysłu, ani zdecydowanej przewagi w kierowaniu kursem. Kontrakty terminowe utknęły w przedziale 2 122 – 2 220 pkt, gdzie z jednej strony znajduje się listopadowe wsparcie (jako minimum), a z drugiej – opór wynikający z prawie dwumiesięcznej linii trendu spadkowego. Dywergencja pozytywna pomiędzy kursem a wskazaniami RSI nadal jest w mocy, co może przemawiać za krótkoterminową próbą wyciągania kursu. Jednak dopiero przełamanie grudniowych maksimów znajdujących się w okolicach 2 310 pkt powinno znacząco poprawić obraz rynku. Poruszanie się kursu wewnątrz przedziału 2 122 – 2 310 pkt powinno mieć neutralną wymowę z technicznego punktu widzenia.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)