Francuski bank La Caisse d'Epargne stracił ok. 600 milionów euro
Jeden z największych francuskich banków, La
Caisse d'Epargne, stracił około 600 milionów euro w wyniku
niekorzystnych operacji finansowych na giełdach w dniach
światowego kryzysu - poinformowała w piątek w komunikacie dyrekcja
banku.
Informację ujawnił w piątek dziennik ekonomiczny "La Tribune", a po południu potwierdziło kierownictwo grupy bankowej La Caisse d'Epargne, popularnie zwanej od swojego logo "Wiewiórką".
W komunikacie centrala holdingu La Caisse d'Epargne (CNCE) nazywa ogromną stratę "wypadkiem" który zdarzył się w dniach światowego krachu, tj. począwszy od 6 października, w trakcie obracania na giełdzie gwałtownie tracącymi wartość akcjami.
Bank wyjaśnia też, że operacji dokonywano na jego środkach własnych, a nie na wkładach klientów.
CNCE zapewnia, że "biorąc pod uwagę kapitał własny banku, ponad 20 miliardów euro, i jego dużą płynność, ta strata nie narusza finansowej solidności grupy i nie ma żadnych konsekwencji dla jej klientów".
Według "La Tribune", dyrektor finansowy grupy La Caisse d'Epargne został zwolniony, a sześciu pracowników, którzy brali udział w operacjach, poniosło już konsekwencje służbowe.
Popularna "Wiewiórka" zapowiedziała 8 października fuzję z la Banque Populaire, co ma pozwolić obu instytucjom na stworzenie drugiego francuskiego banku pod względem łącznej sumy przechowywanych wkładów.
W odpowiedzi na wiadomość o stracie francuska minister finansów Christine Lagarde zwróciła się do Komisji Bankowej o "natychmiastową kontrolę" wszystkich francuskich banków.
Zapowiedziała też podjęcie "sankcji" wobec Caisse d'Epargne.