Funt znów kosztuje mniej niż 5 zł. Chodzi nie tylko o Brexit
Brytyjska waluta jest najsłabsza od połowy stycznia.
Najnowsze doniesienia z Wielkiej Brytanii nie sprzyjają notowaniom funta. Brytyjska waluta osłabiła się wobec dolara do poziomu najniższego od połowy stycznia. Po raz kolejny za funta płacimy we wtorek mniej niż 5 zł.
W poniedziałek wieczorem brytyjscy posłowie wyrazili zgodę na wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej - cała procedura będzie przebiegać zgodnie z planem zaproponowanym wcześniej przez premier Theresę May. I chociaż, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, Brexit prawdopodobnie formalnie jeszcze nie rozpocznie się we wtorek, to już reakcję inwestorów widać już na rynku walutowym.
Poranek przynosi tąpnięcie funta brytyjskiego w stosunku do dolara. Kurs funta znalazł się na poziomie najniższym od połowy stycznia, czyli od czasu samej zapowiedzi premier May o tym, że jej rząd doprowadzi do Brexitu. A wiele wskazuje na to, że to nie koniec spadków: "Oprócz tego GBP/USD narażony jest na spadki poprzez jutrzejszą decyzje Fed o możliwej podwyżce stóp procentowych" - zauważa w porannym komentarzu Michał Stajniak, analityk z DM XTB.
Osłabienie funta po decyzji brytyjskich posłów spowodowało również przecenę wobec złotego. Funt znów kosztuje mniej niż 5 zł - rano trzeba zapłacić za niego około 4,93 zł.
Gdyby mało było obaw o konsekwencje gospodarcze samego Brexitu, to na horyzoncie pojawił się jeszcze jeden problem. Otóż Szkocja wcale nie zamierza poddawać się procedurze wyjścia z Unii Europejskiej.
Szefowa Szkockiej Partii Narodowej Nicola Sturgeon zapowiedziała właśnie, że Szkocja lada dzień rozpocznie procedurę prowadzącą do uzyskania zgody na przeprowadzenie referendum w sprawie niepodległości.
Notowania funta wobec dolara i złotego z ostatnich godzin
