Optymistyczny przebieg piątkowej sesji za oceanem sprawił, że otwarcie kontraktów uplasowało się wczoraj 24 punkty powyżej ceny odniesienia. Tak wysokie otwarcie nie zaspokoiło jednak apetytu strony popytowej, która nadal z wielką determinacją posuwała się w kierunku północnym. Wydawało się, że w dniu, kiedy nie odbywa się sesja za oceanem, tak dynamiczne działania nie zostaną wdrożone. To przypuszczenie okazało się jednak błędne, gdyż już w pierwszej godzinie handlu bykom udało się doprowadzić do przetestowania ważnej zapory podażowej: 2194 - 2201 pkt.
Z chwilą dojścia kontraktów do w/w bariery cenowej entuzjazm w obozie byków zaczął się jednak coraz wyraźniej zmniejszać. Jak mogliśmy się przekonać, chwilowe niezdecydowanie byków wykorzystały błyskawicznie niedźwiedzie, którym udało się sprowadzić kontrakty do obszaru zapory popytowej: 2167 - 2171 pkt. (w ubiegłym tygodniu wymieniony zakres cenowy funkcjonował jeszcze jako ważna zapora podażowa - wczoraj jednak te role odwróciły się).
Niestety kolejne fazy poniedziałkowej sesji przebiegały w rytmie naprawdę mało dostrzegalnych zmian. Rynek wszedł bowiem w fazę ruchu bocznego, chwilami z całkowicie zanikającą wręcz zmiennością. Notowania kontraktów konsekwentnie przebiegały jednak ponad zakresem cenowym: 2167 - 2171 pkt.
Ta sytuacja zmieniła się jednak w końcówce notowań. Bykom udało się bowiem ponownie przejąć inicjatywę, doprowadzając ostatecznie do wybicia górą z wcześniej powstałej konsolidacji. Tak więc zamknięcie kontraktów uplasowało się na poziomie: 2205 pkt., co stanowiło ponad trzyprocentowy wzrost wartości FW20U09.
Z załączonego wykresu wynika, że kupującym udało się wczoraj doprowadzić do naruszenia krótkoterminowej strefy oporu (zbudowanej na bazie ostatniego impulsu spadkowego): 2194 - 2201 pkt. Jak już wspominałem wielokrotnie, koncentrują się tutaj między innymi dwa zniesienia wewnętrzne: 38.2% i 61.8%. Uważa się powszechnie, że zanegowanie tak określonego zakresu cenowego stanowi zazwyczaj wiarygodny sygnał kontynuacji danego ruchu cenowego. Czy tak będzie również i w naszym przypadku? Nie można oczywiście tego wykluczyć, choć z pewnością warto będzie w tej chwili uważnie obserwować tutaj rynek. Wskazany zakres powinien bowiem obecnie przemienić się w zaporę popytową. Jeśli zatem ten warunek nie zostanie spełniony i dzisiejsze zamknięcie wypadnie poniżej poziomu: 2194 pkt., szala zwycięstwa zacznie wówczas ponownie przechylać się na stronę sprzedających. Osobiście nie traktowałbym jednak takiego wyłamania jako argumentu przemawiającego już za ponownym otwieraniem krótkich pozycji. W tej chwili poczekałbym bowiem
na zdecydowanie wyrazistszy sygnał techniczny i raczej starał się w ogóle nie angażować w bieżący handel.
Niemniej, tak jak podkreślałem w swoich wczorajszych komentarzach, przełamanie strefy: 2194 - 2201 pkt. wygenerowało tak naprawdę intradayowy (krótkoterminowy) sygnał kupna (i było jednocześnie sygnałem zamknięcia krótkich pozycji). Można zatem oczekiwać, że bykom uda się w tej chwili zainicjować kolejny ruch cenowy, w wyniku czego przetestowaniu ulegnie strefa oporu: 2237 - 2243 pkt. Gdyby również i ta przeszkoda została sforsowana, wzrosłoby w takiej sytuacji prawdopodobieństwo kolejnego testu znanej nam już bariery podażowej: 2308 - 2315 pkt.
Wydaje się zatem, że dzisiejsza sesja może okazać się ważnym sprawdzianem „prawdziwej” kondycji byków. Na tym etapie wydarzeń rynkowych jeszcze nie eliminowałbym również wariantu związanego z możliwością uformowania się na wykresie kontraktów nieco bardziej złożonej struktury korekcyjnej. Gdyby doszło do wystąpienia takiej sytuacji (czyli tak naprawdę trendu bocznego o niewiadomym jeszcze zakresie zmienności), skomplikowałoby to na pewno kwestię ustalenia jakiejś konkretnej strategii gry na kontraktach.
Podsumowując można stwierdzić, że po wczorajszej sesji układ techniczny wykresu zaczął obecnie w nieco większym stopniu faworyzować kupujących, choć tak jak już podkreślałem wcześniej, wczorajsza inicjatywa byków musi zostać jeszcze potwierdzona. Takiego potwierdzenia nie uzyskamy, jeśli notowania kontraktów zaczną ponownie przebiegać poniżej strefy: 2194 - 2201 pkt. i ostatecznie wtorkowe zamknięcie uplasuje się poniżej wskazanego obszaru cenowego.
Paweł Danielewicz
analityk techniczny
DM BZ WBK
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |