Gang złodziei terenówek. Samochody były potrzebne do innych przestępstw
Gang z Warszawy wyspecjalizował się w kradzieżach samochodów terenowych, wyposażonych w specjalistyczny osprzęt Off road-owy. Według śledczych członkowie gangu potrzebowali aut do popełniania innych przestępstw.
14.03.2023 07:46
Rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji podinsp. Iwona Jurkiewicz przekazała PAP, że nad sprawą grupy przestępczej z Mazowsza pracowali policjanci z warszawskiego CBŚP pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
- Członkowie gangu zajmowali się kradzieżami z włamaniem samochodów oraz innymi przestępstwami. Grupa wyspecjalizowała się w kradzieżach samochodów terenowych, przystosowanych do Off road - podkreśliła policjantka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z ustaleń śledztwa wynika, że w wyniku przestępczej działalności grupy mogło dojść do strat w wysokości kilkuset tysięcy złotych. Według śledczych, członkowie zorganizowanej grupy przestępczej mogli dopuścić się kradzieży z włamaniem, w tym samochodów marki Jeep Grand Cherokee, Suzuki Vitara i innych. Pojazdy zostały skradzione w 2022 roku w powiecie piaseczyńskim.
Zdaniem policji skradzione auta mogły być użyte do popełniania innych przestępstw. - Jest to także przedmiotem prowadzonego postępowania - zapewniła Jurkiewicz.
Policjanci CBŚP zatrzymali pięć osób. Czynności zostały przeprowadzone w Warszawie, w powiecie piaseczyńskim oraz mińskim".
Areszt tymczasowy i dozór policyjny
Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdzie usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
- Jednej z osób grozi odpowiedzialność karna za kierowanie tą grupą. Ponadto, prokurator przedstawił im zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem samochodów. Jednej osobie przedstawiono zarzut paserstwa - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.
Dodała, że wobec czterech podejrzanych sąd, na wniosek prokuratora, zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy, a wobec jednej osoby zastosowano dozór policyjny.