Trwa ładowanie...

Gazprom ma za mało gazu. Musi kupować w Katarze

Choć brzmi to nieprawdopodobnie, to rosyjski Gazprom - największy eksporter gazu do Unii Europejskiej - cierpi na braki surowca. Koncern, zamiast inwestować w wydobycie z nowych złóż, skupuje gaz od innych podmiotów i odsprzedaje z zyskiem.

Gazprom ma za mało gazu. Musi kupować w KatarzeŹródło: AFP, fot: DENIS SINYAKOV
d3a17nf
d3a17nf

Wydobycie gazu przez Gazprom w pierwszym półroczu 2012 roku było o 6 proc. niższe niż w zeszłym roku - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". W czasie mrozów ubiegłej zimy Gazpromowi zabrakło gazu na zaspokojenie potrzeb Europy. Najbardziej ucierpiały na tym Włochy, które musiały wstrzymać dostawy surowca do przedsiębiorstw, by ogrzać domy mieszkalne.

Eksploatowane przez Gazprom złoża na Zachodniej Syberii powoli się wyczerpują, a wykorzystanie podmorskich zasobów gazu oraz złóż na północy i wschodzie Rosji wymagałoby miliardowych inwestycji.

Gazprom problemy z brakiem surowca rozwiązuje inaczej - kupuje gaz od konkurencji. Na rynku rosyjskim działają inne koncerny gazowe, takie jak Łukoił i Sibneftgaz, nie mogą jednak sprzedawać gazu poza granice Rosji. Gazprom kupuje również gaz w Azji środkowej i na rynkach spotowych. Rosyjski koncern zarabia na odsprzedaży.

Na zakupy gazu Gazprom udał się również do największego konkurenta na europejskim rynku - Kataru. Działająca w Azji spółka Gazprom Marketing & Trading Singapore podpisała kontrakt z katarską firmą Tasweeq na dostawy skroplonego gazu LPG - informuje "DGP".

- Gazprom potrzebuje katarskiego surowca, aby odsprzedawać go z zyskiem. Nie jest to zresztą nowa praktyka - komentuje Grigorij Brig, analityk agencji Investcafe.

d3a17nf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3a17nf