Gmina Giżycko miejscowym planem broni się przed farmami wiatrowymi

Gmina Giżycko zleciła opracowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który ma uniemożliwić na jej terenie powstanie farm wiatrowych. Możliwość lokalizacji tego rodzaju inwestycji w okolicach Giżycka przewidują plany samorządu województwa.

02.01.2016 08:40

Wójt gminy Giżycko Marek Jasudowicz poinformował PAP, że plan zagospodarowania przestrzennego dla tej gminy ma być opracowany za 1,5 roku, obejmie 1,5 tys. ha. "Przygotuje go firma z Olsztyna, z którą już podpisaliśmy umowę. Będzie nas to kosztowało 60 tys. zł" - powiedział Jasudowicz i dodał, że gminie szczególnie zależy na opracowaniu planu, ponieważ zamierza w nim wprowadzić zapisy uniemożliwiające budowę farm wiatrowych.

"Mamy nadzieję, że dzięki zapisom planu uniemożliwimy takie inwestycje w naszej gminie" - zaznaczył Jasudowicz. Inwestorzy byli zainteresowani stawianiem farm wiatrowych m.in. w okolicach wsi Upałty, Kożuchy i Kruklin. Szacowano, że może tam stanąć ok. 30 wiatraków. Pomysły tych inwestycji wzbudzały ogromne kontrowersje w gminie, sprzeciwiali się temu mieszkańcy, prowadzący działalność agroturystyczną i organizacje pozarządowe.

Farmy wiatrowe w woj. warmińsko-mazurskim budzą ogromne kontrowersje, bo z jednej strony duże obszary wolne od zabudowań i występujące w regionie częste silne wiatry sprzyjają takim inwestycjom, z drugiej zaś wysokie wiatraki psują krajobraz regionu. Z tego powodu przed kilkoma laty samorząd wojewódzki opracował mapę obszarów, w których można lokować farmy wiatrowe, na tym planie zaznaczono także miejsca, w których ze względów krajobrazowych i środowiskowych takie inwestycje są wykluczone. "Gmina Giżycko jest w tym planie wskazana jako obszar, w którym można lokować farmy wiatrowe, ale nas ten plan nie ogranicza przed wprowadzeniem swoich zapisów w tej kwestii" - podkreślił Jasudowicz.

W woj. warmińsko-mazurskim w ostatnich latach powstało kilkadziesiąt farm wiatrowych (ok. 150 wiatraków). Najwięcej w okolicach Kisielic, Korsz i Gołdapi. Problemem dla inwestujących w budowę wiatraków jest brak przyłączy energetycznych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)