Gmyz przegrał w sądzie. Za przeprosiny w "GPC" zapłacił... 74 zł
Niecałe 74 zł zapłacił Cezary Gmyz za wydrukowanie przeprosin na rzecz dziennikarza Leszka Szymowskiego na łamach "Gazety Polskiej". Korespondent TVP przez ponad rok nie zastosował się do prawomocnego wyroku sądu w tej sprawie.
W październiku ub.r. Sąd Apelacyjny w Warszawie orzekł, że korespondent TVP w Niemczech Cezary Gmyz ma przeprosić Leszka Szymowskiego za podawanie nieprawdziwych informacji o nim. Chodziło o komentarze Gmyza sprzed kilku lat, w których zarzucał Szymowskiemu m.in. współpracę z komunistyczną Służbą Bezpieczeństwa – czytamy w serwisie "Wirtualne Media".
Na początku 2017 roku Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał dziennikarzowi TVP publikację przeprosin, oddalając roszczenie finansowe. Po apelacji Gmyza w październiku ub.r. orzeczono zamieszczenie przeprosin tylko w „Gazecie Polskiej Codziennie” na piątej stronie.
Mimo wszystko Gmyz nie śpieszył się z publikacją przeprosin. Nie mogąc się tego doczekać, Leszek Szymowski skierował wniosek sądowy o udzielenie mu umocowania do realizacji wyroku na koszt osądzonego. Rozpatrujący tę sprawę Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa wiosną br. wezwał Gmyza do publikacji przeprosin, a kiedy to nie nastąpiło, spytał wydawcę „Gazety Polskiej Codziennie”, ile kosztuje zamieszczenie zasądzonego komunikatu.
Dostał odpowiedź, że cena wynosi 73,80 zł brutto (60 zł netto). Taką właśnie kwotę przyznał Szymowskiemu, który wnioskował o 58,4 tys. zł, tłumacząc, że taka kwota jest w cenniku reklamowym "GPC".
Obejrzyj: Wyrok TSUE ws. frankowiczów. Ekspert: "nawet banki, które wygrały, mogą jeszcze przegrać"
Ostatecznie przeprosiny zostały opublikowane we wtorek i odpowiadały specyfikacji określonej w wyroku.
Biuro reklamy "Gazety Polskiej Codziennie" nie uzasadnia, dlaczego publikację przeprosin Gmyza dla Szymowskiego wyceniło jedynie na 73,80 zł i czy to stała stawka za taki komunikat.
- Ze ze względu na dobre praktyki nie ujawniamy warunków handlowych z naszymi klientami - przekazała "Wirtualnym mediom" Małgorzata Wasilewska z biura sprzedaży reklam dziennika.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl